Religioznawstwo
Zagadnienia Religijne
Europa Pogańska
Azja
Hinduizm i odłamy
Judaizm i odłamy
Chrześcijaństwo i odłamy
Islam i odłamy
Afryka
Ameryka
Australia i Oceania

==>> WPROWADZENIE - Oblicza reinkarnacji

Oblicza reinkarnacji

Reinkarnacja, znana też jako metempsychoza czy wędrówka dusz, to eschatologiczna koncepcja niektórych religii wcielenia się duszy zmarłego człowieka w ciało nowo powstającego organizmu (ludzkiego, zwierzęcego lub roślinnego). Jest obecna w religiach indyjskich, ale również występowała w teoriach eschatologicznych orfików, pitagorejczyków, platończyków, a w czasach nowożytnych w nurcie teozoficznym, antropologicznym i współczesnym ruchu New Age.

W Indiach reinkarnacja pojawiła się wraz z interpretacją świata dokonaną w Upaniszadach, czyli około VIII wieku przed Chrystusem doszła do głosu teoria sansary – wiary w reinkarnację, w "kołowrót wcieleń”. W hinduizmie istota ludzka jest mikrokosmosem ściśle powiązanym z makrokosmosem, pojmowanym cyklicznie jako wielkość nieskończona, a oba podporządkowane są odwiecznemu prawu, które rządzi porządkiem universum i egzystencją ludzką. To prawo wyrażają słowa: "Ten sam strumień, który płynie dzień i noc w moich żyłach, płynie także poprzez świat".

Kosmos sam w sobie jest wieczny, ale znajduje się w stanie nieustannych przemian. Każdy czyn wywołuje swoje owoce (karma). Człowiek akumuluje coraz więcej dobrej lub złej karmy i ciężar ten wnosi w kolejne egzystencje. Ponieważ jednostka pozostaje w ścisłym związku z całością kosmosu, to gdy np. przekroczy obowiązki swojej kasty, wówczas cały kosmos jest zagrożony. Reinkarnacja jest więc jednym z elementarnych praw składających się na prawo dharmy, które jest przejawem rządzącego światem prawa przyczynowości. Hinduistyczna doktryna czasu cyklicznego zobrazowana jest za pomocą "koła o dwunastu szprychach". Jedna tzw. maha-juga, składająca się z czterech niejednakowej długości jug, trwa według starożytnej Księgi Manu i Mahabharaty 12 tysięcy lat. Krita-juga, czyli świt każdej nowej jugi, ma trwać 4000 lat plus 400 lat owego "świtu" czy "jutrzenki" oraz drugie tyle lat "zmierzchu". Treta-juga ma trwać 3000 lat plus odpowiednie "świty" i "zmierzchy", analogicznie trwa dwapara-juga (2000 lat) oraz kali-juga (1000 lat).

Hinduiści są przekonani, że temu "skracaniu czasu" poszczególnych jug towarzyszy również stopniowe "skracanie" życia ludzkiego, rozluźnienie obyczajów i regres intelektualny oraz moralny. Pośród tych zawiłych obliczeń ważne jest twierdzenie, że nawet najdłużej żyjący bogowie nie są wieczni oraz że nic właściwie nie zdoła wyczerpać ani ogarnąć czasu.

Reinkarnacja stała się przewodnim motywem rozumienia śmierci u wyznawców buddyzmu. Buddyjska doktryna ponownych narodzin nie obejmuje wiary w duszę, co ją odróżnia od podstawowej doktryny hinduizmu. Nie istnieje odwieczne "ja" jako podstawa stanów materialnych i duchowych. Podmiotem transmigracji jest, w rozumieniu buddyjskim, nie dusza, lecz zespół wytworzonych bądź umocnionych w poprzednich egzystencjach dyspozycji psychofizycznych. One to kształtują nową osobowość w oparciu o "historię" poprzednich wcieleń. Wyzwolenie nie sprowadza się więc do wyzwolenia duszy i nie oznacza, że jednostka zyskuje na pewien sposób wieczną szczęśliwość. W tym leży podstawa buddyjskiej nauki o dukkha, co oznacza dosłownie "zły los", ale powszechnie jest tłumaczone jako "cierpienie". Wszystko, co istnieje, jest zbiorem cierpień. Buddyści przyjmują, że nie da się ustalić początku kołowrotu sansary. Dociekania w tym względzie uważane są za jałowe. Reinkarnacja pojawiła się także w niektórych mitologiach europejskich oraz w myśli greckiej, chociaż obca jest "Iliadzie" i "Odysei".

Niezwykłe piętno na greckich wierzeniach w reinkarnację wywarł mit o Orfeuszu, usiłującym wyprowadzić z podziemnego królestwa umarłych swą ukochaną żonę Eurydykę. Orficy, którzy mitycznego Orfeusza przyjmowali za swego założyciela, twierdzili, że ludzie zrodzili się z popiołów, jakie pozostały po ciałach tytanów spalonych przez Dzeusa ogniem błyskawic. Człowiek po śmierci nie od razu może być wyzwolony, lecz musi przejść przez szereg wcieleń. Ponieważ wciela się także w zwierzęta, dlatego nie wolno spożywać mięsa zwierzęcego. Po śmierci odbywa się sąd nad człowiekiem: dobrzy dostają się na Pola Elizejskie, a źli idą do Hadesu. Po pewnym czasie dusza znów przybiera ciało, aby móc odpokutować za błędy poprzedniego wcielenia. Dopiero po wielu wcieleniach może na stałe połączyć się z bóstwem. Kara reinkarnacji nie jest więc wieczna, choć czasami bywa bardzo surowa. Intencją misteriów orfickich było uzyskanie złagodzenia owej kary pośmiertnej. Religia orficka wywarła silny wpływ na pitagorejczyków, jak również na Platona.

Pitagoras, filozof żyjący w VI wieku przed Chrystusem, głosił naukę o wędrówce dusz. Zasadniczym środkiem do oczyszczenia duszy, chroniącym przed kolejną reinkarnacją, miało być według pitagorejczyków uprawianie spekulacji naukowych. W rozważaniach metafizycznych doszli do 8 podstawowych twierdzeń dotyczących duszy i metempsychozy: dusza w swoim istnieniu jest niezależna od ciała; każda dusza może wejść w każde ciało; dusza istnieje po śmierci ciała, jest bowiem od niego doskonalsza; ciało jest więzieniem dla duszy; ucieleśnienie duszy jest wynikiem jego upadku, popełnionych grzechów; dusza będzie mogła zaprzestać wcieleń w chwili oczyszczenia, odpokutowania win; celem życia jest wyzwolenie duszy z reinkarnacji; nieszczęściu wcieleń można zapobiegać przez praktyki religijne (tzw. misteria).

Rdzeniem nauki Platona (427–347 przed Chr.) była koncepcja "wieczności ducha", rozumiana mniej mitycznie niż to miało miejsce w nauce orfików. Przyjmował on preegzystencję dusz. Twierdził, że zanim dusza połączyła się z ciałem ludzkim, istniała już przedtem w świecie idei. Za popełnione tam przestępstwa, za karę, została zamknięta w ciele ludzkim, jakby w więzieniu. Po śmierci musi przejść serię wcieleń, dopóki nie oczyści się z win. Platon dopuszcza także możliwość wcielenia się duszy ludzkiej w ciała zwierząt. Po odpokutowaniu win dusza wchodzi do świata idei i dokonuje się apokastaza, czyli przywrócenie dusz do stanu pierwotnej doskonałości.

Swoje poglądy na życie pozagrobowe Platon wyraził w dwóch dialogach: Fedonie (o nieśmiertelności duszy) i Fajdrosie (stosunek duszy do idei). Twierdził, że w pierwszym okresie po śmierci dusza zachowuje swoją osobowość, doznając w tym czasie kar i nagród za zło i dobro czynione na ziemi. Okres ten nie może trwać dłużej niż tysiąc lat. Po jego upływie wygasa osobowość, a dusza staje przed wyborem kolejnego wcielenia. Celem inkarnacji jest odzyskanie danego jej prawa do zjednoczenia się z tym, co wieczne i czemu jest pokrewna. Tego przeznaczenia może dopełnić wyrzekając się świata zmysłów i szukając schronienia w tym, co ponadczasowe i uchwytne tylko rozumem. Wpływy Platona sięgały bardzo daleko i miały istotne znaczenie dla dalszego rozwoju nauki o reinkarnacji.

Odrodzenie kultury greckiej i rzymskiej w zakresie sztuk pięknych przyniósł renesans, który jednocześnie nasączył kulturę europejską alchemią, magią, kabałą. Parali się tym sławni autorzy, jak np. Ficino czy Pico de la Mirandola. Od XVI wieku, wraz z odrodzeniem platonizmu, powróciła też teoria reinkarnacji. Bronili jej: Giordano Bruno, Campanella (1568–1639), Henry More (1614–1687), Joseph Glanvil (1636–1680), Soame Jenyns (1704– 787). Chrześcijaństwo traktowano wówczas na równi z orfizmem czy nauką Zaratustry. Reformacja dodała do tego: degradację rozumu w sprawach wiary, negację najgłębszego sensu moralności i relatywizację prawdy Objawionej. Powstało wiele sekt. Gnoza z parafilozofii zaczynała stawać się autentyczną filozofią.

O palingenezie, rozumianej jako periodyczny powrót na ziemię tych samych duchów w ludzkiej postaci, co się wyraża w teoretycznym przeświadczeniu o preegzystencji jaźni i w praktycznym postanowieniu własnego powrotu, czyli reinkarnacji, mówili m. in.: sceptyk Dawid Hume (1711–1776) i mistyk William Blake (1757–1827) oraz trzej znani literaci niemieccy: Gotthold Ephraim Lessing, Johann Wolfgang Goethe i Friedrich Schiller. Gnostyckie wątki przewijają się w poezji Williama Blake’a, Novalisa, Gérarda Nervala. Teoria reinkarnacji odcisnęła swoje znaczące piętno na tzw. filozofii rozpaczy. Może być ona uznana za reakcję na fakt, że żadna wizja szczęśliwej przyszłości, która kryła w sobie ideę zbawienia, nie została jeszcze urzeczywistniona na ziemi, pomimo wielości różnych utopii i filozofii postępu. Spotkanie się teorii reinkarnacji pochodzącej z nurtu myśli europejskiej (platońsko-gnostyckiej) z teorią pochodzenia dalekowschodniego (hinduistyczno-buddyjskiego) nastąpiło na gruncie filozofii europejskiej za przyczyną Schopenhauera. Pełniejsze jednak spotkanie tych dwóch nurtów myślenia o reinkarnacji miało miejsce, na poziomie magicznym i ezoterycznym, w obrębie teozofii i antropozofii.

Ruchy kontrkulturowe związane z religiami Wschodu pojawiły się na Zachodzie dopiero po drugiej wojnie światowej. Jednym z nich był New Age. Wiara w łańcuch wcieleń, w wędrówkę duszy z jednego ciała do drugiego przy zachowaniu swej indywidualności, stała się jedną z naczelnych idei tego ruchu. Dusza, w pojęciu New Age, czyli świadomość naszego "ja", jest obecnie najważniejszym czynnikiem budującym lub niszczącym świat fizyczny. Dusza wciela się w ciało fizyczne w momencie narodzenia, wraz z pierwszym krzykiem dziecka. W chwili wcielenia następuje trwałe połączenie – odpowiednimi prądami fluidalnymi przez mózg i układ nerwowy – ciała astralnego z fizycznym. Mimo wcielenia dusza pozostaje nadal w "subtelnej łączności z astralem". Przed każdym wcieleniem otrzymuje nowe ciało astralne i nie może korzystać ze starego magazynu pamięci. Zostaje jej jednak suma doświadczeń, czyli zakodowane sposoby postępowania. Nowe wcielenie "osoby" nie posiada zatem dawnych cech fizycznych i psychicznych, nie posiada także pamięci poprzedniego wcielenia. Jedynie wówczas, gdy człowiek zdoła przez wtajemniczenia nawiązać łączność między swymi ciałami (eterycznym, astralnym, mentalnym i fizycznym) a duchem (ciałem przyczynowym), powraca pamięć jego poprzednich pokoleń. W praktyce okazuje się, że potrzebnych jest kilka, a nawet kilkanaście wcieleń, aby dusza mogła doświadczyć wszystkiego, co jest jej potrzebne do doskonałości. W tych trudnych ziemskich wędrówkach człowiek jest wspomagany przez Opiekuna, którym jest zazwyczaj przebywająca w astralu dusza któregoś z naszych krewnych.

Na człowieka działają również siły złych mocy, które chcą przeszkodzić mu w osiągnięciu doskonałości, zwieść z właściwej drogi i pociągnąć za sobą. Ich dostęp do człowieka jest uzależniony od doskonałości i zasług danej jednostki. Uwidacznia się w formie pewnego pancerza ochronnego (aureoli). Im człowiek posiada większą i jaśniejszą aureolę, tym dostęp złych mocy do niego jest mniejszy.

Oprócz duchów indywidualnych istnieją również duchy zbiorowe miast, narodów, ras, tak więc istnieje także zbiorowa karma tych różnych grup społecznych. W związku z tym bezużyteczną jest rzeczą, a nawet szkodliwą dla odpracowania karmy, pomaganie społecznościom biednym i narodom cierpiącym, gdyż jako ludzie i narody muszą oni odpracować złą karmę, aby osiągnąć świętość, i dopiero wówczas nastąpi pokój na świecie. Od tego twierdzenia jest już bardzo blisko do zaakceptowania zasady odpowiedzialności zbiorowej danej grupy społecznej. Są także duchy całych kontynentów, np. "duch Europy", globu ziemskiego i innych planet, które odbywają kolejne karnacje w kolejnych "ciałach fizycznych" tych planet. Duchy te rządzą swymi "ciałami" i zamieszkującą je ludzkością za pośrednictwem "Bractwa Białego", złożonego z dwunastu "nadludzi", tak nadzwyczajnie uduchowionych, że nie potrzebują już ciał fizycznych, a ich siedzibą są rzekomo Himalaje, Tybet lub biegun północny. Ponad nimi nie ma już żadnego boga. Bóstwo rozpływa się w całym kosmosie, przyjmując najróżniejszą formę. Panteizm ów prowadzi do oczywistego ateizmu: ponad człowiekiem nie ma już żadnego Pana, Prawodawcy, Rządcy.

Wielokrotnie sugerowano, że reinkarnacji podlegały również bóstwa. New Age twierdzi, że Bóg wielokrotnie przyjmował ciało ludzkie, a spośród wszystkich jego postaci najdoskonalszym był Kriszna lub Bhagavadgita. W sposób ostateczny i całkowity Wisznu, Sziwa, Pan Stworzeń wcielił się w Chrystusie. Niektórzy twierdzą, że Dionizos i Mitra wcielili się w Jezusa.

Cały ciąg karnacji prowadzi do samozbawienia. Świętość zyskuje się na drodze samodoskonalenia, nie potrzebny jest żaden zbawca. Zadaniem człowieka jest oderwać się od dominacji, która hamuje jego poszukiwania i nie pozwala rozpocząć prawdziwej duchowej podróży ku boskości. Zbawienie, według New Age, polega na uwolnieniu się spod prawa karmy i reinkarnacji. Poszczególne grupy New Age posiadają własne metody osiągania tego celu. Nazywają to uchwyceniem "świadomości Boga", "oświeceniem Boga", "duchowym oświeceniem", "staniem się jednym z sobą", "samorealizacją", "samoaktualizacją" lub też "osobistą transformacją".

Filozofia New Age zmierza do pogodzenia wszelkich przeciwieństw, w tym także nauki i okultyzmu. Wszystko stanowi jedność. Stąd silne tendencje do poszukiwania "dowodów" na prawdę o reinkarnacji, zwłaszcza na obszarze psychologii i fizyki. Jednym z psychiatrów zajmujących się "naukowo" reinkarnacją jest dr Ian Stevenson, który w 1957 roku wygrał konkurs Amerykańskiego Towarzystwa Badań Parapsychologicznych esejem pt. Świadectwo życia po śmierci ustalone we wspomnieniach z poprzednich pokoleń. W miarę zbierania materiałów Stevenson doszedł do wniosku, że we wszystkich relacjach powtarza się jeden wzorzec, co tym bardziej świadczy o prawdziwości każdego z wypadków: "Typowym początkiem jest moment, gdy dziecko, zwykle pomiędzy drugim a czwartym rokiem życia, zaczyna opowiadać rodzicom i każdemu, kto chce słuchać, że pamięta inne życie sprzed swojego urodzenia. Jego relacjom o przeszłym życiu, które pamięta, prawie zawsze towarzyszą zachowania charakterystyczne nie dla jego własnego środowiska, lecz dla osoby, którą dziecko to było w poprzednim wcieleniu. Na przykład, jeżeli twierdzi, że w przeszłym życiu było bogaczem mającym liczną służbę, odmawia wykonywania wszelkich prac domowych czy innych prac fizycznych bez względu na to, jak uboga jest jego rodzina". W sumie Stevenson przebadał około 2000 przypadków rzekomo potwierdzających doświadczalnie reinkarnację, lecz tylko w 20 przypadkach stwierdził, że wskazują one na możliwość istnienia nieznanych zdolności i relacji. Najczęściej stwierdzał je w Azji, gdzie wiara w reinkarnację jest rozpowszechniona.

Filozofia New Age zmierza do pogodzenia wszelkich przeciwieństw, w tym także nauki i okultyzmu. Wszystko stanowi jedność. Stąd silne tendencje do poszukiwania "dowodów" na prawdę o reinkarnacji, zwłaszcza na obszarze psychologii i fizyki. Jednym z psychiatrów zajmujących się "naukowo" reinkarnacją jest dr Ian Stevenson, który w 1957 roku wygrał konkurs Amerykańskiego Towarzystwa Badań Parapsychologicznych esejem pt. Świadectwo życia po śmierci ustalone we wspomnieniach z poprzednich pokoleń. W miarę zbierania materiałów Stevenson doszedł do wniosku, że we wszystkich relacjach powtarza się jeden wzorzec, co tym bardziej świadczy o prawdziwości każdego z wypadków: "Typowym początkiem jest moment, gdy dziecko, zwykle pomiędzy drugim a czwartym rokiem życia, zaczyna opowiadać rodzicom i każdemu, kto chce słuchać, że pamięta inne życie sprzed swojego urodzenia. Jego relacjom o przeszłym życiu, które pamięta, prawie zawsze towarzyszą zachowania charakterystyczne nie dla jego własnego środowiska, lecz dla osoby, którą dziecko to było w poprzednim wcieleniu. Na przykład, jeżeli twierdzi, że w przeszłym życiu było bogaczem mającym liczną służbę, odmawia wykonywania wszelkich prac domowych czy innych prac fizycznych bez względu na to, jak uboga jest jego rodzina". W sumie Stevenson przebadał około 2000 przypadków rzekomo potwierdzających doświadczalnie reinkarnację, lecz tylko w 20 przypadkach stwierdził, że wskazują one na możliwość istnienia nieznanych zdolności i relacji. Najczęściej stwierdzał je w Azji, gdzie wiara w reinkarnację jest rozpowszechniona.

Wielu psychiatrów próbowało znaleźć argumenty przemawiające za reinkarnacją w procesie "hipnotycznej regresji", cofania się w czasie. Proces hipnozy miał pomóc człowiekowi odkryć naturę poprzedniego życia. Jednym z pierwszych psychiatrów, który polecał swym pacjentom będącym w stanie hipnozy "przeżywać" jeszcze raz swoją przeszłość, był Aleksander Cannon, Anglik. Po nim byli następni: Maurycy Maeterlinck (autor książki Śmierć, wydanej na początku XX stulecia); profesor z Hamburga, Hans Much; dr Arnall Bloxham, od 1972 roku przewodniczący Brytyjskiego Towarzystwa Hipnoterapeutycznego i inni.

Druzgocącą krytykę wniosków psychiatrii na temat reinkarnacji przeprowadził m.in. Ian Wilson. Wniosek końcowy jego rozważań jest następujący: "Zbyt mało jeszcze rozumiemy zjawisk wewnątrz nas samych... Tacy ludzie, jak Joe Keeton czy Derek Crusell, mogą odegrać zasadniczą rolę w rozszerzaniu granic nauki. Miejmy nadzieję, że poświęcą temu swe zdolności, zamiast je trwonić na odtwarzanie iluzorycznych i bezwartościowych poprzednich wcieleń". (Ian Wilson, Umysł poza czasem, Warszawa 1988).

Sympatycy New Age próbują często uzasadnić reinkarnację odwołując się do praw fizycznych. Najważniejsze z nich to prawo zachowania energii: w materii nic się nie traci, nic się nie stwarza, wszystko przekształca. W momencie śmierci człowieka jego komórki rozpadają się i przekształcają w inne kombinacje fizyczne, chemiczne lub organiczne, podczas gdy "zasada ożywiająca" zostaje wyzwolona i ubogacona energiami, które zyskała w trakcie dotychczasowej egzystencji i daje w ten sposób początek nowemu, bogatszemu życiu ludzkiemu.

Reinkarnacjoniści z ruchu New Age sięgają często do argumentów zaczerpniętych z teorii ewolucji. Przypominają, że natura nie czyni przeskoków, lecz powoli wywodzi jedne formy z drugich, rozwija je i doskonali. Niektórzy ewolucjoniści usiłowali nawet zbudować ewolucyjną etykę, zapominając o tym, że reguł moralnych nie można wyciągać z nauk pozaetycznych. Filozofia "stawania się", często jednocząca w sobie wszystkie aspekty modernistycznego subiektywizmu, od integralnego idealizmu po integralny materializm, chętnie sięgała po myśl jezuity, o. Teilharda de Chardina (1881–1955), która zasadniczo popierała ewolucyjną teorię powstania świata. Dyskusja nad słusznością jego tez stała się jednym z ważnych elementów starcia New Age z myślą chrześcijańską.

Pomimo bezowocności wysiłków członków New Age, by nauka potwierdziła ich hipotezy, popularność reinkarnacji we współczesnym świecie stale wzrasta. Świadczą o tym wyniki badań socjologicznych przeprowadzanych w Europie. Nowe ruchy bardzo szybko znalazły sobie bogatych sponsorów i sympatyków, którzy uczynili z obietnic reinkarnacji i myśli New Age atrakcyjny dla współczesnego człowieka "towar". Handel nieśmiertelnością, poczuciem bezpieczeństwa, utwierdzanie poczucia własnej wartości, sprzedaż samozadowolenia, dostarczanie ujść dla energii twórczej, sprzedaż obiektów miłości, poczucia siły i więzi z dzieciństwem okazały się "dobrym interesem". Badania mówią o znacznym wzroście wiary w reinkarnację na całym świecie, zwłaszcza w krajach Zachodu. W 1981 roku do wiary w nią przyznawało się 22 % Francuzów (w tym 31 % praktykujących katolików!), 27% Brytyjczyków i tylko 28% Japończyków. Niezwykle zastanawiające są dane z badań socjologicznych stanu religijnego Europy, przeprowadzonych w skali całego kontynentu przez European Value System Stydu Group (EVS) w 1993 roku. Do krajów, gdzie odsetek mieszkańców przyjmujących reinkarnację jest największy, należą: Islandia (32%), Polska (32%), Północna Irlandia (30%), Francja (24%), Wielka Brytania (24%), Włochy (22%), Węgry (21%), Bułgaria (21%), Hiszpania (20%), Niemcy (19%), Irlandia (19%), Szwecja (17%), Słowacja (16%), Holandia (15%), Dania (15%).

Kościół odrzuca teorię wędrówki dusz, czyli przekonanie, zwane również metempsychozą, że dusza zamieszkuje w całym szeregu różnych ciał i że może żyć na tej ziemi wielokrotnie, zanim zostanie całkowicie oczyszczona i dzięki temu wolna od konieczności przejścia w inne ciało. Zgodnie z tym przekonaniem dusze musiałyby istnieć wcześniej niż ich ciała, a po śmierci istnieć w stanie bezcielesnym, dopóki znów nie ożywią ciała tego samego lub innego gatunku. Zdecydowanym argumentem przeciw reinkarnacji jest chrześcijańska wiara w zmartwychwstanie. W Nowym Testamencie jest szereg tekstów, które zaprzeczają reinkarnacji. Słowa Jezusa: "Wy jesteście z niskości, a Ja jestem z wysoka. Wy jesteście z tego świata, Ja nie jestem z tego świata" (J 8,23), wskazują, że nie wszyscy pochodzą z tego samego miejsca. W Liście do Koryntian(1 Kor 15,46) czytamy, że pierwsze jest ciało naturalne, a potem ciało duchowe, które nazywamy ciałem zmartwychwstałym. Reinkarnacja natomiast odwraca tę kolejność. W Liście do Hebrajczyków czytamy: "Postanowione ludziom umrzeć, a potem sąd" (Hbr 9,27). Tymczasem reinkarnacja jest sprzeczna z doktryną wiecznej kary dla potępionych, która obecna jest w Biblii. Ideą sprzeczną z reinkarnacją jest także sama ofiara Jezusa Chrystusa: "Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują" (Hbr 9,28). Jednorazowa ofiara Jezusa odrzuca prawo karmy, które wiąże się z reinkarnacją. Reinkarnacja zaprzecza celowi przyjścia Jezusa na ziemię, co oznacza, że nie możemy zbawić się sami przez cykl narodzin, śmierci i ponownych narodzin. Na próżno szukać potwierdzenia teorii reinkarnacji w Piśmie Świętym. Prawda o zmartwychwstaniu jest objawiona w sposób jasny i zdecydowany. Tak też rozumieli teksty biblijne pierwsi jego interpretatorzy, Ojcowie Kościoła. Wszyscy Ojcowie Kościoła występowali, podobnie jak i późniejsze sobory, przeciwko wyznawanej przez pitagorejczyków i platoników doktrynie reinkarnacji. Potępienie reinkarnacji nabiera u Ojców Kościoła charakteru absolutnego, nie znającego żadnych wyjątków ni zastrzeżeń.

Św. Justyn (+167), który wytrwale studiował starych myślicieli i śledził uważnie rozwój poglądów w dobie mu współczesnej, badał teorię reinkarnacji, obecną w doktrynie pitagorejczyków i platoników, a rezultaty swych badań zamieścił w słynnym Dialogu z Żydem Tryfonem. Zawiera on surową krytykę reinkarnacji jako teorii sprzecznej z elementarnym pojęciem kary oczyszczającej, która wymaga świadomości popełnionej winy.

Św. Ireneusz (+ok.202), biskup Lyonu, dał wyraz podobnym poglądom na reinkarnację w dziele Adversus haereses (Zdemaskowanie i zbicie fałszywej wiedzy). W jej drugiej księdze poświęcił wędrówce dusz cały 33 rozdział. Pisze m.in.: "ich pogląd o przenoszeniu się z ciała w ciało obalamy argumentem, że dusze nie pamiętają nic z tego, co było przedtem.[...] Platon, nie przeprowadzając żadnego dowodu, twierdzi apodyktycznie, iż dusze wchodzące w obecne życie, zanim jeszcze wejdą w ciała, piją napój zapomnienia, podany przez demona czuwającego nad tym wejściem. Jeśli napój zapomnienia posiada zdolność wymazywania z pamięci wszystkich wspomnień, to skąd ty możesz wszystko wiedzieć, Platonie? Przecież nim dusza twoja weszła w ciało, napojono ją napojem zapomnienia". W dalszej części św. Ireneusz argumentuje, że każdy człowiek otrzymuje od Boga zarówno ciało, jak i duszę. "Bóg nie jest przecież tak ubogi i nie cierpi niedostatek, żeby nie był w stanie każdemu ciału dać własną duszę".

Dla Klemensa Aleksandryjskiego (+ok.212) reinkarnacja jest mrzonką, bo nie opiera się ani na danych naszej świadomości, ani na wierze katolickiej. Wyznają ją heretycy: Bazylides i Marcjon, założyciele sekty gnostyckiej. Wyprowadzają ją ze źle rozumianych słów Pisma Świętego, w których jest mowa o karze Boga za grzechy ludzkie aż do trzeciego i czwartego pokolenia.

Tertulian (+ok.220) poświęcił reinkarnacji bardzo dużo miejsca. Według niego doktryna ta sprzeciwia się dogmatowi zmartwychwstania, w myśl którego dusza ma powrócić do tego samego ciała, które opuściła w chwili śmierci. Zwalczał reinkarnację z temperamentem właściwym dla człowieka Wschodu. Mówił, że Pitagoras to obrzydliwy kłamca, skoro twierdzi, że pamięta tak wiele swoich poprzednich wcieleń. Jeśli istotnie, jak utrzymuje, brał udział w wojnie trojańskiej, to jak wytłumaczyć jego późniejsze tchórzostwo? Jeśli był w jednej ze swych reinkarnacji rybakiem (Pyrrousem), to jak wytłumaczyć jego późniejszy, powszechnie znany wstręt do ryb? – ironizował Tertulian. Krytykę doktryny reinkarnacji dokonał także przytaczając argumenty psychologiczne: "Niejeden pozwoliłby nawet wmówić sobie, by powstrzymać się od potraw mięsnych, żeby przypadkiem w pieczeni wołowej nie zjeść jakiegoś swego pradziada".

Orygenes (+ 254) w dziele Contra Celsum (Przeciw Kelsusowi) wyznaje: "Nie wierzymy w wędrówkę dusz ani w to, że dusze wchodzą w ciała nierozumnych zwierząt". Na innym miejscu stwierdza, że "należy leczyć tych, którzy cierpią na głupią wiarę w reinkarnację".

Św. Bazyli (+379) twierdził, że reinkarnacja to teoria ludzi "mniej rozumnych niż nierozumne zwierzęta". Zaś św. Grzegorz z Nazjanzu (+390) z oburzeniem stwierdza, że reinkarnacja to "mrzonki głupich". Św. Grzegorz z Nyssy (+ 394) mówi, że "bajka" reinkarnacyjna jest doktryną obrażającą w ogóle cały rodzaj ludzki, gdyż poniewiera jego godność. Według św. Ambrożego (+397) reinkarnacja stoi w sprzeczności z naturalnym porządkiem świata, a w wyższym jeszcze stopniu z porządkiem nadprzyrodzonym. Św. Jan Chryzostom (+407) utrzymywał, że reinkarnacja jest hipotezą "bezwstydną", dlatego też słusznie zarzuciło ją chrześcijaństwo i "zdruzgotało tak, że jej imię jest już nieznane większości".

Ojcowie Kościoła nie mieli żadnych wątpliwości, zdecydowanie i jednoznacznie odrzucali reinkarnację. Świadczy to m.in. o rozwoju eschatologii chrześcijańskiej w kierunku zasadniczo przeciwnym niż to próbowała nakreślić teoria reinkarnacji. Wątpliwości i próby stworzenia syntezy myśli chrześcijańskiej i reinkarnacji miały miejsce u początków Kościoła jedynie w sektach i herezjach, od których myśl chrześcijańska nie była wolna.

Według wiary chrześcijańskiej sam człowiek nie jest zdolny do tego, aby osiągnąć zbawienie. Gdyby nawet przeszedł cały ciąg wcieleń, jak chcą reinkarnacjoniści, to nie wystarczy, by sam siebie oczyścił z win i przez to osiągnął życie z Bogiem.

***

Ks. Andrzej Zwoliński, prof. dr hab., kierownik Katedry Katolickiej Nauki Społecznej na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, dyrektor Wydawnictwa Naukowego PAT, redaktor naczelny "Polonia Sacra"; główne zainteresowania badawcze to: relacja Kościół – państwo, etyka życia gospodarczego, manipulacja społeczna – socjotechniki, historia idei.

Autor: ks. Andrzej Zwoliński - 18 mar 2009 - Obecni

Data utworzenia: 03/11/2010 @ 00:31
Ostatnie zmiany: 12/04/2012 @ 04:32
Kategoria : ==>> WPROWADZENIE
Strona czytana 16526 razy


Wersja do druku Wersja do druku

 

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu.
Bądź pierwszy!

 
Trzecie Oczko
jericho-st-georges-monastery.jpgthiksey-gompa-in-ladakh.jpggreek.jpgmonastery-picture05.jpg0-Jvari Monasteri-Georgia.jpgmonastery-picture01.jpgjvari.jpgneamt-monastery-moldova.jpgmonastery-picture07.jpgmonastery-picture08.jpgdiveevo.jpg0-armenia.jpgmeteora_monastery.jpgCamedolite-Monastery.jpgpoblet.jpgmonastery-picture03.jpgjasna-gora.jpgsantuario-tokio-japon.jpgbud101.jpgIonaAbbey.jpgOrvieto.jpgmonastery-picture04.jpgSofia.jpgmonastery-picture02.jpgbahaisquare.jpegmonastery-mont-saint-michel.jpgManastirea_Sinaia.jpg0-bhutan.jpgmonastery-picture06.jpgdracula_mnsnagov.jpg
Rel-Club
Sonda
Czy jest Bóg?
 
Tak
Nie
Nie wiem
Jest kilku
Ja jestem Bogiem
Ta sonda jest bez sensu:)
Prosze zmienić sondę!
Wyniki
Szukaj



Artykuły

Zamknij => WISZNUIZM <<==

Zamknij - Japonia

Zamknij BUDDYZM - Lamaizm

Zamknij BUDDYZM - Polska

Zamknij BUDDYZM - Zen

Zamknij JUDAIZM - Mistyka

Zamknij NOWE RELIGIE

Zamknij NOWE RELIGIE - Artykuły Przekrojowe

Zamknij NOWE RELIGIE - Wprowadzenie

Zamknij POLSKA POGAŃSKA

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Archeologia

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Bałtowie

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Manicheizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Konfucjanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Satanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Sintoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Taoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Zaratustrianizm

-

Zamknij EUROPA I AZJA _ _ JAZYDYZM* <<==

Nasi Wierni

 8180486 odwiedzający

 352 odwiedzających online