Religioznawstwo
Zagadnienia Religijne
Europa Pogańska
Azja
Hinduizm i odłamy
Judaizm i odłamy
Chrześcijaństwo i odłamy
Islam i odłamy
Afryka
Ameryka
Australia i Oceania

Talmud - Biblia i Talmud

Biblia i Talmud
Możemy zestawić ze sobą dwie księgi, Biblię i Talmud, i wysnuć kilka prostych wniosków.

1. Biblia jest pierwszą świętą księgą judaizmu, Talmud natomiast - drugą.
2. Biblia obejmuje prawo pisane, Talmud zawiera tzw. prawo ustne.
3. Biblia jest Pismem Świętym, Talmud zaś - jego komentarzem.
4. Biblia stanowi owoc pierwszego tysiąclecia historii żydowskiej, Talmud zamyka jej drugie tysiąclecie.

Ostatnia uwaga pokazuje wyraźnie, jak długi przedział czasu oddziela koniec ery biblijnej od epoki talmudycznej. Dlatego też, aby zrozumieć, czym jest Talmud, musimy prześledzić pokrótce, co wydarzyło się w drugim tysiącleciu, które upłynęło od zniszczenia pierwszej Świątyni Jerozolimskiej (586 r. p.n.e.) do ukończenia Talmudu (V w. n.e.). Tych dziesięć wieków odegrało decydującą rolę w kształtowaniu się judaizmu.

Kiedy wydawało się, że wraz ze zburzeniem Świątyni Jerozolimskiej, upadkiem królestwa Judy i wygnaniem dużej części jego mieszkańców, Izrael został skazany na zagładę, zaskakująca seria prawdziwych przewrotów intelektualnych i duchowych sprawiła, że lud odzyskał równowagę i udało mu się przeżyć w zupełnie nowej i niespodziewanej sytuacji. Używając współczesnego języka, moglibyśmy powiedzieć, że epoka ta stoi pod znakiem dwubiegunowości i współistnienia kultur.

Talmud Talmud Co rozumiemy przez dwubiegunowość? Oto historia ludu Izraela ulega gwałtownemu podziałowi w przestrzeni: od dwóch wieków ograniczała się jedynie do niewielkiego królestwa Judy, od tej chwili zaś rozwijać się będzie dwukierunkowo - w Ziemi Świętej i w diasporze. Dwubiegunowość charakteryzuje całą historię żydowską, a od momentu utworzenia państwa izraelskiego w roku 1948 jawi się oczywiście jako najbardziej znamienna cecha egzystencji Żydów. Wygnańcy z roku 586 p.n.e. - ostatnie dwa z dwunastu plemion Izraela - byli często nazywani Judejczykami, po hebrajska jehudim, czyli tymi, którzy pochodzili z królestwa Judy. Wyraz ten zapożyczony przez kolejne języki - po aramejsku jehudaje, po grecku Joudaios, po łacinie Iudaeus - przybrał w języku polskim postać „Żyd". Tym właśnie określeniem będziemy się od tej pory posługiwać, pamiętając jednak równocześnie, że w swojej literaturze religijnej Żydzi nadal używają niemal wyłącznie nazwy „Izrael", samych siebie określając mianem „lud Izraela" lub „dzieci Izraela".

Po upadku królestwa Judy istniały zatem dwie społeczności żydowskie. Po pięćdziesięciu latach od chwili uprowadzenia do Babilonii król perski Cyrus zezwolił Żydom na powrót do ojczyzny. Z tego prawa skorzystała jedynie niewielka grupa wygnańców. Pokonawszy liczne przeszkody, odbudowali oni Świątynię Jerozolimską.

Przez ponad pięć wieków trwała epoka nazywana przez historyków „epoką drugiej Świątyni". Stopniowo ludność Judei umocniła się, korzystając pod panowaniem perskiej dynastii Achemenidów z prawdziwej autonomii wewnętrznej. Judea pozostawała duchowym centrum świata żydowskiego, którego stolicą religijną była nadal Jerozolima. Świątynia stała się ponownie miejscem kultu. Każdy Żyd był zobowiązany brać udział w obrzędach religijnych i co najmniej trzykrotnie w ciągu roku udawać się z pielgrzymką do Świętego Miasta.

Jednakże większość Żydów nie mieszkała w Judei, lecz na rozległych obszarach ciągnących się od Egiptu aż do Azji Mniejszej. Pod koniec ery starożytnej dotarli oni jeszcze dalej, ich skupiska można było napotkać w basenie Morza Śródziemnego, w Afryce i w Europie. Społeczności te Żydzi nazywali gola, lud na wygnaniu, Grecy natomiast - diaspora, lud rozproszony.

W nowej sytuacji geograficznej i demograficznej pojawiły się nowe struktury religii Izraela, która stała się religią żydowską. Mówiliśmy o dokonywanym przełomie, w istocie samo istnienie tych społeczności stanowiło prawdziwą rewolucję.

Organizując się w gminy w całej diasporze, Żydzi stanęli przed największym wyzwaniem, jakie kiedykolwiek historia rzuciła do tej chwili ludowi Izraela: jak przeżyć z dala od ziemi przodków i pozostać wiernym ich religii? Wydawało się, że była to misja niewykonalna. Przypomnijmy, że religia Izraela opierała się na obietnicy objęcia w posiadanie Ziemi Świętej. W centrum życia duchowego narodu znajdował się obrządek ofiarniczy w Świątyni Jerozolimskiej.

Wygnani z ziemi, oddaleni od miejsca kultu, Żydzi musieli rozwiązać podwójny problem: natury psychologicznej i czysto technicznej. Problem psychologiczny: jak wyznawać nadal wiarę, której źródło - przedmiot obietnicy - zniknęło? Problem techniczny: jak wykonywać praktyki religijne, jeśli nie można dopełnić obowiązku i uczestniczyć w ceremoniach w Świątyni?

Dopóki istniała druga Świątynia, czyli do roku 70 n.e., problem ten nie dotyczył, rzecz jasna, Żydów zamieszkałych w Judei. Jednak dla większej części narodu żydowskiego była to sprawa zasadniczej wagi i właśnie wtedy judaizm znalazł nowy impuls do rozwoju, dzięki pojawieniu się przywódców duchowych nowego typu, jakimi byli rabini. (...)

Można przyjąć, że pierwszym rabinem - a w każdym razie wzorem dla innych - był człowiek, którego odnajdziemy jeszcze na kartach Biblii: pisarz Ezdrasz. Podjął on w V w. p.n.e. dzieło odnowy wiary, sprzeciwił się gwałtownie małżeństwom między Żydami i poganami (w Biblii znaleźć można opis wzruszającej sceny odprawienia cudzoziemskich żon i dzieci z Jerozolimy), zapoczątkował, jednym słowem, żydowski nurt ortodoksyjny.

Następcy Ezdrasza, nauczyciele i mędrcy, którzy poświęcali się rozmyślaniom nad Prawem, uczynili z Tory prawdziwą ojczyznę duchową Żydów. W obliczu historycznego wyzwania, o którym już wspominaliśmy - jak pozostać Żydem w oddaleniu od Świątyni i od Ziemi Świętej? - odpowiadali: można to uczynić, nie przestając być wiernym Torze, której część nie dotyczy odtąd życia w Ziemi Świętej, oraz zastępując obrzędy religijne w Świątyni nowym rytuałem. I tak, trzy codzienne ofiary składane w Świątyni zostały zamienione dla Żydów w diasporze na trzy codzienne modlitwy.

Wyznaczono specjalne miejsca, gdzie ludzie gromadzili się, by wspólnie je odmawiać i gdzie - przede wszystkim - czytano i komentowano Torę. Miejsca te nazywano bet ha-kneset, co oznacza dosłownie „dom zgromadzeń", określenie, które poprzez tłumaczenie greckie synagoge dało polską nazwę „synagoga". Kiedy miejsca te wykorzystywano przede wszystkim do studiów religijnych i pełniły funkcję szkół, nazywano je bet ha-midrasz, „domami nauki". To w nich właśnie nauczali rabini.

W ostatnich wiekach funkcjonowania drugiej Świątyni współistniały więc dwa autorytety religijne: ostatni kapłani i pierwsi rabini. Władzę kapłanów umocniło na pewien czas wydarzenie historyczne, które wycisnęło głębokie piętno w świadomości Żydów: powstanie wzniecone przez kapłański ród Hasmoneuszy, niewątpliwie pierwsza prawdziwa wojna religijna w historii świata. Ród ten wystąpił przeciwko panowaniu Syryjczyków, którzy chcieli narzucić Judei pogaństwo i wprowadzili do Świątyni kult Zeusa.

W roku 165 p.n.e. przywódca Hasmoneuszy, Juda Machabeusz, odniósłszy wiele zwycięstw, wyzwolił Jerozolimę i przywrócił w Świątyni kult Boga Jedynego. Chanuka, święto świateł, upamiętnia ten tryumf, który zmienił bieg historii. I tak, ród Hasmoneuszy objął władzę, założył dynastię i przywrócił suwerenność Judei. Jednak odrodzeniu państwa żydowskiego towarzyszyły pewne zakłócenia. W części społeczności obudził się duch podboju, prawdziwy nacjonalizm; zdarzały się nawet wypadki przymusowego nawrócenia, co wywoływało zgorszenie obrońców czystego judaizmu, już niezadowolonych z faktu, że kapłani zajmowali bezprawnie tron należny dynastii Dawida.

Pojawiły się różnego rodzaju stronnictwa polityczne i religijne, wśród których najważniejsze to: saduceusze, blisko związani z otoczeniem władzy i Świątyni, faryzeusze, surowi strażnicy tradycyjnej moralności, i esseńczycy, sekta anachoretów, uciekających przed zdemoralizowaną cywilizacją miejską i oczekujących - po apokaliptycznym wstrząsie - nadejścia wybawiciela. W takim klimacie wrzenia głębokie nieporozumienia wewnątrz nowej dynastii spowodowały pojawienie się w Judei Rzymian, początkowo jako sprzymierzeńców, potem protektorów, a wreszcie - zwierzchników. To posunięcie oznaczało bowiem wprowadzenie konia trojańskiego we własne mury. W roku 66 n.e. wybuchł pierwszy bunt przeciwko tyranii prokuratorów rzymskich i rozpoczęła się wojna Żydów z Rzymem, zakończona zburzeniem Świątyni Jerozolimskiej w roku 70 n.e. i zbiorowym samobójstwem ostatnich obrońców Masady w roku 73. Zbliżał się koniec żydowskiej egzystencji w Judei, której śmiertelny cios zadała kolejna wojna z rzymskim okupantem w latach 132-135 n.e. Jerozolima została zrównana z ziemią i przemianowana na Aelia Capitolina. Judei Rzymianie nadali nazwę Palestyna; przez wiele następnych wieków przetrwają tam jedynie nieliczni ocaleni Żydzi.

Po zburzeniu Świątyni zarówno w Judei, jak i w diasporze zachowała się tylko jedna władza duchowa - rabini.

Rozpoczął się trzeci etap historii Żydów: po okresie prapoczątków, a następnie podboju i zbudowania pierwszej Świątyni, po epoce drugiej Świątyni, nastąpił czas rabinów i Talmudu.

Istnieje anegdota opisująca niezwykle trafnie tę przemianę. Według wielkich uczonych w Piśmie, rabbi Jochanan ben Zakkaj opuścił oblężoną Jerozolimę i uzyskał posłuchanie u wodza rzymskiego Tytusa Flawiusza Wespazjana, któremu przepowiedział rychłe wstąpienie na tron cesarski. Późniejszy cesarz Tytus miał mu wówczas obiecać, że spełni wszystko, o co rabbi poprosi. „Daj mi więc miasteczko Jawne i jego mędrców" - odpowiedział rabin. Jerozolima miała wkrótce zostać zniszczona, ale jesziwot, uczelnie, gdzie nauczano prawa, powinny były, zdaniem nauczyciela, zapewnić przetrwanie judaizmu.

Uczelnie te rozwijały się doskonale już w Judei, teraz większość z nich przeniosła się do Galilei. Aż do drugiej wojny żydowskiej Tyberiada stanowiła centrum duchowe judaizmu, któremu przewodził ród „książąt", a przede wszystkim najsławniejszy z nich - rabbi Jehuda zwany Księciem (ha-Nassi). Ośrodek palestyński rozrastał się, jednak to w Babilonii, jednym z dwóch - obok Egiptu - państw, gdzie znajdowało się największe skupisko diaspory, rozkwitły jesziwot i pojawili się rabini, dzięki którym powstał Talmud.

Ten wstęp może wydawać się nazbyt długi, pragnęliśmy jednak streścić pół tysiąca lat historii religijnej Izraela, której zrozumienie jest konieczne, aby pojąć jedyne w swoim rodzaju zjawisko literackie i religijne, jakim jest Talmud. A oto kilka uwag ogólnych, które nam to ułatwią:

a) Słowo Talmud oznacza uczenie się, studiowanie.
b) Talmudem nazywa się obszerny zbiór tradycji i komentarzy, zebranych i wykładanych przez rabinów od początku ery chrześcijańskiej do V w. n.e., przy czym źródło tych tradycji często jest bardzo stare.
c) Talmud stanowi Prawo „ustne" judaizmu. Jeszcze w epoce drugiej Świątyni rabini ogłosili zasadę: Nie ma jednego Prawa, lecz dwa!

A dokładniej oznacza to, że prawo jest jedno, lecz składa się z dwóch części: Tory pisanej i Tory ustnej. Tora pisana to Pięcioksiąg Mojżeszowy, według tradycji, o czym już mówiliśmy, podyktowany przez Boga Mojżeszowi i spisany na pergaminie. Jednak ta część Tory uważana jest w większym stopniu za skrócony zapis szeregu zasad niż za pełne objawienie. Byłaby niezrozumiała i nie dałaby się zastosować, gdyby nie komentarz, prawo mówione, po hebrajsku Tora sze-be-al-pe, „Tora z ust". To niezbędne uzupełnienie zostało wyjawione Mojżeszowi w ciągu czterdziestu dni jego pobytu na górze Synaj, gdy przebywał sam na sam z Bogiem. Przekazywano je następnie z nauczyciela na ucznia, z pokolenia na pokolenie, jak czytamy w znanym tekście Talmudu:

Mojżesz otrzymał Torę na Synaju i przekazał ją Jozuemu, Jozue starszym, starsi prorokom, a prorocy przekazali ją członkom Wielkiego Zgromadzenia.
Pirke Awot l, l

d) Prawo pisane i prawo mówione to dwa fundamenty judaizmu. Obydwa są równie święte, gdyż ich źródłem jest objawienie na Synaju. (...)

Przez wiele wieków prawo mówione przekazywano jedynie z ust do ust, co więcej - rabini mieli wyraźny zakaz przekazywania go pisemnie. Z samego charakteru prawa mówionego wynikał wymóg, by nie utrwalać go w formie literackiej. Powinno pozostać elastyczne, łatwe do wyrażenia w języku każdej epoki, otwarte na interpretacje każdego pokolenia. Stwierdzając, że pochodziło od Boga, rabini nie tyle chcieli dać do zrozumienia, że wszystko zostało rozstrzygnięte już na samym początku, co uzasadnić swoje prawo i moc ustanawiania praw. Zilustrujmy nasze rozważania charakterystycznym przykładem.

W Talmudzie znajdziemy opowieść o tym, jak Mojżesz otrzymał pozwolenie zstąpienia na ziemię, by wysłuchać nauk rabbiego Akiby, jednego z najsławniejszych uczonych w Piśmie (II w. n.e.). Nic z tego, co zostało powiedziane, nie zrozumiał i pogrążył się w prawdziwej rozpaczy: czyżby rabini zniekształcili jego prawo? Odzyskał jednak spokój wewnętrzny w chwili, gdy usłyszał rabbiego Akibę kończącego swój wykład słowami: „...prawo to dał nam Mojżesz na górze Synaj". Dzięki tej anegdocie dochodzimy do fundamentalnego założenia religii żydowskiej: Bóg powierzył pieczy rabinów interpretację, objaśnianie i rozwijanie zasad wyłożonych w Torze pisanej, a ich nauki ukazują, jak należy rozumieć prawo. Rabini posunęli się bardzo daleko w potwierdzaniu tego założenia: w Talmudzie opisano scenę, jak podczas dyskusji jeden z nich prosi, by głos z nieba przyznał mu rację, i jego życzenie zostaje spełnione. Większość biorących udział w sporze rabinów pozostaje zdecydowanie przy swojej interpretacji obwieszczając:

Nie jest [Tora] w niebiosach!
Księga Powtórzonego Prawa 30, 12

Nie należy mylić Prawa - którego zasady są nienaruszalne - z jego interpretacją, która może podlegać różnym ocenom. Dlatego też prawo mówione, dla wyraźnego odróżnienia od prawa pisanego, nauczyciele mieli przekazywać uczniom ustnie. Jednak wiara żydowska spotkała się z licznymi prześladowaniami, uciskiem, ograniczeniami, a wreszcie zakazami - działo się tak pod panowaniem syryjskim, a następnie pod okupacją rzymską.

Druga wojna żydowska wybuchła, po części dlatego, że wprowadzono zakaz obrzezania i nauczania Prawa. Rzym uważał bowiem rabinów nie tylko za nauczycieli religii, ale także za tych, którzy poprzez ataki na pogaństwo podsycali żydowski nacjonalizm. W pierwszej połowie II w. n.e. władze cesarstwa skazały na śmierć najsławniejszych nauczycieli i mędrców. Prześladowania utrudniały lub wręcz uniemożliwiały ustne przekazywanie Prawa. Innym niesprzyjającym czynnikiem było rozproszenie Żydów.

Tak więc z chwilą zniszczenia Świątyni Jerozolimskiej rabini w Palestynie podjęli mozolną pracę redagowania i porządkowania prawa mówionego. Została ona ukończona przez rabiego Jehudę zwanego Księciem (ha-Nossi) w drugiej połowie II wieku. Tak powstał obszerny kodeks prawny: Miszna.

Można powiedzieć, że pod wieloma względami Talmud jest dwoisty. Obejmuje ogromną ilość dyskusji, których temat przedstawiony jest niemal zawsze przynajmniej z dwóch punktów widzenia. Ponadto istnieją dwa Talmudy: Jerozolimski, opracowany w Ziemi Świętej, i Babiloński, zredagowany w diasporze. Sama struktura tego dzieła jest również dwustopniowa: składa się ono z Miszny (II w.) i Gemary (III-V w.).

Miszna, fundamentalny kodeks prawny judaizmu, dzieli się na sześć części, tzw. „porządków":

1. Zeraim - prawa dotyczące błogosławieństw oraz rolnictwa.
2. Moed - prawa dotyczące świąt.
3. Naszim - prawa dotyczącego życia małżeńskiego i rodzinnego.
4. Nezikin - kodeks cywilny i kodeks karny (sądownictwo, prawo handlowe).
5. Kodaszim - prawa związane ze Świątynią Jerozolimską.
6. Toharot - prawa dotyczące czystości rytualnej i sposobów oczyszczania.

Każda z tych sześciu części obejmuje kilka lub kilkanaście traktatów - jest ich łącznie sześćdziesiąt trzy. I tak, na przykład, „porządek" związany ze świętami zawiera osobne traktaty dotyczące szabatu, Nowego Roku, święta Paschy, Dnia Pojednania itp. „Porządek" zajmujący się problemami rodziny składa się z traktatów mówiących o ślubie, kontrakcie małżeńskim, rozwodzie itp. Każdy traktat dzieli się z kolei na rozdziały, te zaś - na odcinki, z których każdy również nosi nazwę miszna. Słowo to, oznaczające „nauczanie", lecz mające pierwotne znaczenie: „powtórzenie", ukazuje wyraźnie, że prawo przekazywano ustnie. Miszna była wspólna dla Żydów palestyńskich i Żydów babilońskich.

To monumentalne dzieło, napisane niezwykle poprawnym, jasnym językiem, który posłużył za podstawę współczesnego hebrajskiego, miało trzy braki charakterystyczne dla każdego kodeksu ustawodawczego. Po pierwsze ograniczało się do ogłoszenia prawa, nie wskazując jego źródeł ani motywów. Ponadto nie uwzględniało oczywiście - dla większej zwięzłości i rzeczowości - tysięcy różnego rodzaju komentarzy biblijnych, objaśniających ducha prawa. Na koniec wreszcie, ze względu na swój nienaruszalny charakter nie nadawało się do rozwiązywania nowych problemów wynikających z przemian życia i biegu historii.

Te trzy luki zostały wypełnione przez uczelnie judaistyczne, jesziwot, z których najważniejsze znajdowały się w Babilonii. Między II i V w. n.e. wielokrotnie podejmowano tam pracę rozpoczętą przez redaktorów Miszny. Była to, mimo czasem bardzo niesprzyjających warunków politycznych, jedna ze złotych epok judaizmu. Wielu wybitnych uczonych przekazywało tradycje filozoficzne, etyczne i mistyczne, których nie zapisano w Misznie, dyskutowało o nich, jasno sformułowało wynikające z nich prawa i dołożyło starań, by - wykorzystując w równym stopniu niewzruszoną logikę, głęboki realizm i ogromną zdolność adaptacji - rozwiązać nowe problemy, z którymi się stykali. Sprawozdania z tych dyskusji, które stanowiły olbrzymi zbiór orzecznictwa sądowego, starannie przechowywano.

W V w. n.e. dwaj rabini, Rawina i Raw Aszi zebrali je w całość - tak powstała Gemara (wyraz pochodzi z języka aramejskiego, w którym te sprawozdania zostały napisane, i oznacza „naukę, nauczanie", a także „postanowienie"). Do każdej miszny dołączono odpowiedni fragment Gemary. Cały ten zbiór - Miszna i Gemara - został nazwany Talmudem.

Wiele razy określaliśmy Talmud jako monumentalne dzieło literackie. Począwszy od XVI w., w wydaniach drukowanych, składa się nań istotnie od dwudziestu do trzydziestu tomów in folio, liczących około dwóch tysięcy stron, z których część stanowią średniowieczne komentarze, towarzyszące wszystkim klasycznym wydaniom Talmudu. Jest to zatem ogromne kompendium, w którym znaleźć można wszystko: prawo, egzegezę biblijną, rozważania metafizyczne, porady dotyczące moralności, polityki, życia seksualnego, medycyny, higieny umysłowej i cielesnej, informacje historyczne, anegdoty, baśnie i legendy.

Omawia się tam najprostsze i najczęściej spotykane problemy religijne (np. jakie błogosławieństwo należy wypowiedzieć przed spożyciem takiego lub innego pokarmu?), a także pytania tkwiące najgłębiej w świadomości człowieka (co dzieje się z duszą po śmierci?). Niczego nie pozostawia się bez wyjaśnienia, trzeba by wielu stron, aby wymienić wszystkie rozważane przez rabinów zagadnienia i proponowane przez nich różnorodne rozwiązania. Kilka przykładów, wybranych na chybił trafił, pozwoli z pewnością ocenić eklektyczny charakter pytań: Jaki owoc, zwany owocem zakazanym, znajdował się na drzewie wiadomości złego i dobrego? Dlaczego Mojżesz się jąkał? Dlaczego Dawidowi nie zezwolono na budowę pierwszej Świątyni Jerozolimskiej? Jaki grzech skazał lud Izraela na wygnanie? Jaka będzie przyszłość świata? Czy swego ojca należy czcić bardziej niż nauczyciela? Czy poganie mogą dostąpić życia wiecznego? Jak można uzyskać przebaczenie za grzechy? Jakie prace są zabronione w szabat? Jakimi czynami lub postawami wyraża się miłość bliźniego? Jakie należy spełnić warunki, by wygnanie dobiegło kresu? Czy można stosować karę śmierci? Czy przerwanie ciąży ze wskazań medycznych jest prawnie dozwolone? Czy Bóg miał słuszność stwarzając człowieka? (...)

Według rabinów talmudycznych Bóg stworzył świat jedynie po to, by służył człowiekowi, a człowieka - by ten służył Bogu. Człowiek jest rozdarty między instynktem dobra i instynktem zła. Powołany został nie tylko do tego, by panować nad swymi instynktami, ale też by służyć Bogu zarówno ze swą skłonnością do zła, jak i z upodobaniem do dobra. Inaczej mówiąc, zadanie człowieka polega na tym, by przemienić zło, a nie tylko je usunąć. Bóg, który jest Dobrem absolutnym, nie może współistnieć ze złem, dlatego też Jego Obecność opuszcza świat, w którym triumfuje zło. Talmud mówi o dziesięciu kolejnych wypadkach wycofania się Boga, będących konsekwencją dziesięciu wielkich przewinień ludzkości (począwszy od grzechu Adama) opisanych w pierwszych rozdziałach Biblii. Czyniąc natomiast dobro, człowiek stopniowo przywraca Obecność Boga na ziemi.

Aby zwyciężyć zło, ludzie muszą poddać się prawu. Istnieje prawo uniwersalne, o którym już wspominaliśmy: „prawo synów Noego", siedem podstawowych przykazań etycznych. Prawdziwym prawem jest jednak Tora ze swymi sześciuset trzynastoma przykazaniami. To ona może sprawić, że świętość będzie królowała na ziemi, i w ten sposób przywróci Obecność na niej Boga. Wystarczy, by przynajmniej jeden naród przyjął ją i zastosował w praktyce. Wybór ludu Izraela - akt wybrania - nie opiera się na arbitralnej i jednostronnej decyzji Boga. Jest to Przymierze zawarte za obopólną zgodą. Izrael dokonał wyboru Boga tak samo, jak Bóg wybrał Izraela. Przymierze jest jednak bardzo kruche: przewinienia Izraela mogą utworzyć prawdziwą żelazną kurtynę między Izraelem i jego Ojcem, który jest w niebiosach. Łączy się także z wymaganiami:

Uznaj w sercu, że jak wychowuje człowiek swego syna, tak Pan, Bóg twój, wychowuje ciebie.
Księga Powtórzonego Prawa 8, 5

Przymierze może więc w konsekwencji spowodować cierpienie Izraela, prześladowania, wygnanie. Ale to tylko jedna strona medalu, druga natomiast - to fakt, że zgodnie z zapewnieniami proroków Przymierze to jest nieodwołalne. Bóg doprowadzi je do końca - aż do odkupienia Izraela, odrodzenia się jego ziemi, nadejścia czasów mesjańskich - wcale nie dlatego, że Jego lud jest lepszy od innych, lecz z jednej strony ze względu na wielkich przodków, Abrahama, Izaaka i Jakuba, wiecznych opiekunów i obrońców swego ludu, z drugiej zaś dlatego, że Jego imię jest złączone z Izraelem. Ponadto Żydzi mają coś, czego nikt im nie może odebrać: wszystkie dusze żydowskie, ludzi żyjących i tych, którzy dopiero się urodzą, były obecne u stóp góry Synaj i wszystkie zgodziły się bezwarunkowo zawrzeć Przymierze. Wszelkie błędy, nieudolności i grzechy, jakie mogli popełnić, wpływają, rzecz jasna, na ich osobiste powodzenie i poddają ich osądowi Boga, nie unieważniają jednak skutków Przymierza, więzów duchowych zawartych na wieczność...

Każdy nie-Żyd może zostać Żydem, jeśli przyjmie prawa Tory i podda się ceremoniałowi wejścia do Przymierza: rytualnej kąpieli w wypadku jednej i drugiej płci, a ponadto obrzezania w wypadku mężczyzn. Przyjąwszy wyznanie mojżeszowe, prozelita staje się pełnoprawnym członkiem gminy. Nie wolno mu przypominać czasów, kiedy nie był jeszcze posłuszny prawom Tory, by go upokorzyć. Ponadto „mądry prozelita przewyższa nieoświeconego arcykapłana". Jednak skoro Żydzi - zgodnie z cytowanym już ustępem Biblii - spełniają funkcję kapłańską wobec innych narodów, to nikt nie wymaga, by poganie - goim, inne ludy - podporządkowywali się sześciuset trzynastu wymogom Prawa. Judaizm nie przejawia aktywności w nawracaniu innych. Żydzi uważają bowiem, że istnieją dwie równoległe drogi zbawienia, żydowska i właściwa gojom. Dlaczego zresztą gój miałby obciążać się brzemieniem Prawa, jeśli Bóg nie sprawił, by urodził się wśród ludu Izraela, a i tak:

Wśród sprawiedliwych narodów świata są tacy, którzy mają udział w życiu przyszłym.
Talmud Babiloński I, Tosefta Sanhedrin 80, 13

Zauważmy przy tym, że pomimo wielu zastrzeżeń rabinów odnośnie przyjmowania prozelitów, co do których nie było pewności, że będą przestrzegać Prawa, w starożytności zdarzały się liczne wypadki nawrócenia na judaizm dopóty, dopóki była to jedyna religia monoteistyczna, wywierająca w cywilizacji grecko-rzymskiej urzekający wpływ na umysły pogan poszukujących absolutu.

Stopniowo wiarę mojżeszową wyparto chrześcijaństwo, łatwiej dostępne i coraz bardziej rozpowszechnione ze względu na utratę politycznego znaczenia Żydów. Zauważmy również, że problem nawróceń stanowi jedną ze słabych stron współczesnego judaizmu, jest to temat drażliwy, do którego jeszcze wrócimy. Jednak u kresu czasów wszyscy ludzie, Żydzi ł goje, poznają Boga Jedynego.

Talmud zawiera elementy antropologii, historiozofii, eschatologii, jednak jego najbardziej oryginalną cechą charakterystyczną jest z pewnością rola, jaką przypisuje on Torze - moglibyśmy utworzyć neologizm „torazofia". Dla rabinów Tora stanowi coś więcej niż Prawo. Z całą pewnością jest przede wszystkim Prawem, gdyż bez niego i jego drobiazgowego i skrupulatnego wyrażenia poprzez halachę (norma, reguła), życie społeczne nie byłoby możliwe. Stanowi ona fundament świata.

Szymon Sprawiedliwy powiadał: Na trzech rzeczach opiera się świat: na Torze, na pracy i na dobrych uczynkach.
Pirke Awot l, 2

Tora jest jednak czymś dużo więcej. Córka Boga, będąca Jego radością, przede wszystkim jest przedstawiona jako projekt świata, gdyż „Bóg patrzył na Torę, by stworzyć świat". Inaczej mówiąc, na pozór Tora stanowi zbiór opowieści i praw, jednak jej prawdziwa istota polega na tym, że jest formą, ukrytą lub jawną, jaką przybiera wola Boga, utożsamiana z Jego tajemniczą mądrością - myśl tę rozwinęli obszernie kabaliści. Tora stanowi materialną powłokę tej mądrości, którą Biblia opisywała już jako coś, co powierzchnią dłuższe jest od ziemi I szersze nawet od morza.
Księga Hioba 11, 9

Badając Torę warstwa po warstwie, można dotrzeć do samej istoty twórczej myśli Boga. Rabini rozróżniali cztery różne poziomy jej odczytania: Peszat, sens podstawowy, widoczny, uchwytny w sposób naturalny; Remez, interpretację alegoryczną, dosłownie „aluzyjną", gdzie każde wydarzenie opisane w Biblii oddala się od swojego kontekstu, by odesłać do innego wydarzenia, którego stanowi zapowiedź; Derasz, odczytanie homiletyczne, w którym każdy wyjęty z kontekstu werset, ujawnia prawdę natury metafizycznej lub etycznej; i wreszcie Sod, odczytanie mistyczne, gdzie to, co wydaje się rozgrywać wśród ludzi, odsyła do wewnętrznego życia Boga.

Są to cztery główne sposoby odczytania Tory. Rabini jednak twierdzą, że ma ona siedemdziesiąt twarzy, a każde z jej słów można objaśnić na siedemdziesiąt sposobów. Liczba „siedemdziesiąt" konotuje w tradycji talmudycznej ogół narodów, otwiera się zatem możliwość uniwersalnego odczytywania Pisma Świętego. Ta wieloznaczność, to niezwykłe i nieprzebrane bogactwo tekstu biblijnego są, zdaniem rabinów, widocznym dowodem na to, co dla nich najistotniejsze - jego świętość.

Tora jest światłem Boga, drzewem życia, a jednocześnie twórczym językiem - Bóg stworzył bowiem świat „wypowiadając" Torę - i powszechną Obecnością boskości na wszystkich poziomach życia. Ma ona ciało - Prawo i Historię - ale przede wszystkim duszę. Jest nią inspiracja - w etymologicznym znaczeniu tego słowa - tchnienie, duch Boży. Ktokolwiek ją studiuje, natychmiast zanurza się w bliskości, czy nawet intymności Boga. Jest to również przyczyną, dla której jedynie oddech dzieci zgłębiających Torę podtrzymuje świat.
Talmud Babiloński Szabbat 119b

Poza spełnianiem funkcji czysto użytkowej - zdobywania wiedzy - zgłębianie Tory samo w sobie stanowi najświętsze z ćwiczeń umysłowych. Dzięki niemu człowiek nawiązuje duchową łączność z Bogiem. Legenda mówi, że Dawid nieprzerwanie studiował Torę i dlatego anioł śmierci nie miał nad nim żadnej władzy. Trzeba było chwili roztargnienia króla, by jego dusza nagle została oddzielona od strumienia życia i żeby anioł mógł nią zawładnąć.

Zgłębianie Tory stało się więc najświętszym nakazem judaizmu. W tekście, włączonym później do liturgii, który odmawia się każdego ranka w synagodze, znajdziemy słowa:

Oto rzeczy, które człowiek powinien czynić, by przynosiły mu korzyści w obecnym życiu i stanowiły kapitał na życie przyszłe: szanować ojca i matkę, uprawiać dobroczynność, udawać się rano i wieczorem do domu nauki, być gościnnym, odwiedzać chorych, pomagać w wydawaniu za mąż biednych panien, odprowadzać zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku, rozważać modlitwy kierowane do Boga, godzić skłóconych bliźnich, męża i żonę. Ale zgłębianie Tory równoważy wszystkie te dobre uczynki.
Talmud Babiloński, Pea l, l

Długa lista obowiązków człowieka wobec bliźniego, której wartości nie obniża ostatnie zdanie zacytowanego tekstu, ujawnia inny istotny aspekt myśli rabinów talmudycznych: znaczenie etyki. Przywiązują oni do niej tak wielką wagę, że w XIX w. niemieccy historycy religii określali judaizm jako „monoteizm etyczny".

Jeden z największych filozofów współczesnych, Emmanuel Levinas, eklektyczny komentator Husserla i Talmudu, bez wahania uznał, że uwaga okazywana innym, stosunek do drugiego człowieka - do „oblicza" drugiego człowieka, stanowi samą istotę judaizmu.


*
Fragment książki: Josy Eisenberg - Judaizm

Data utworzenia: 21/04/2018 @ 15:15
Ostatnie zmiany: 27/04/2018 @ 00:20
Kategoria : Talmud
Strona czytana 17561 razy


Wersja do druku Wersja do druku

 

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu.
Bądź pierwszy!

 
Trzecie Oczko
62-hanuka.jpg62-skull-cap.jpg62-chalka.jpg62-torah.jpg62-judaizm.jpg62-tefilimTallit.jpg62-szofar.jpg62-tallit-prayer.jpg62-mezuzah.jpgtorah-verse.jpg62-tora.jpg62-gwiazda.jpg62-talit.jpg62-Hasidic chicken.jpg62-korona.jpg62-shofar.JPG62-hebrew.jpg62-tanah.jpg62-menora.jpg62-hasyd.jpg62-menora-2.jpg62-Hanukkah.jpg
Rel-Club
Sonda
Czy jest Bóg?
 
Tak
Nie
Nie wiem
Jest kilku
Ja jestem Bogiem
Ta sonda jest bez sensu:)
Prosze zmienić sondę!
Wyniki
Szukaj



Artykuły

Zamknij => WISZNUIZM <<==

Zamknij - Japonia

Zamknij BUDDYZM - Lamaizm

Zamknij BUDDYZM - Polska

Zamknij BUDDYZM - Zen

Zamknij JUDAIZM - Mistyka

Zamknij NOWE RELIGIE

Zamknij NOWE RELIGIE - Artykuły Przekrojowe

Zamknij NOWE RELIGIE - Wprowadzenie

Zamknij POLSKA POGAŃSKA

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Archeologia

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Bałtowie

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Manicheizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Konfucjanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Satanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Sintoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Taoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Zaratustrianizm

-

Zamknij EUROPA I AZJA _ _ JAZYDYZM* <<==

Nasi Wierni

 8994073 odwiedzający

 243 odwiedzających online