Religioznawstwo
Zagadnienia Religijne
Europa Pogańska
Azja
Hinduizm i odłamy
Judaizm i odłamy
Chrześcijaństwo i odłamy
Islam i odłamy
Afryka
Ameryka
Australia i Oceania

CHRZEŚCIJAŃSTWO - Artykuły Przekrojowe - Mariawici

Awantura o wikarego - czyli zapomniana wojna religijna
Symbol Mariawitów

Walki religijne w Polsce kojarzą się raczej z wiekiem XVI lub XVII, a nie XX. W pierwszej dekadzie XX wieku w kilku miastach okręgu łódzkiego doszło do regularnej wojny ulicznej między katolikami a mariawitami. Szczególnie ostre starcia wybuchły w 1906 roku w Zgierzu, gdzie mariawici siłą zajęli jedyną świątynię miasta. Zajścia tłumiła rosyjska żandarmeria oraz wojsko. Byli ranni i zabici.


Lata 1905-1906 przeszły do historii jako czas rewolucji, a nie walk religijnych. W Rosji wrzało. Car Mikołaj II pod naciskiem poddanych oraz w wyniku przegranej wojny z Japonią zgodził się na reformę ustroju i powołanie Dumy. Spowodowało to także rozruchy w Kongresówce.

Na warszawskie, a przede wszystkim łódzkie ulice wyszli robotnicy, aby walczyć o swoje prawa. Bojowcy otworzyli ogień do rosyjskich żołnierzy, a także do swoich politycznych konkurentów. PPS Frakcja Rewolucyjna i Narodowa Demokracja nierzadko walczyły ze sobą. Tymczasem na ziemi łódzkiej wybuchła... wojna religijna.

Kler, jaki jest, każdy widzi

W ostatniej dekadzie XIX stulecia, w Kościele rzymskokatolickim w zaborze rosyjskim rozpoczęły działalność ruchy mające na celu jego "odnowę moralną".

Po powstaniu styczniowym Kościół stracił sporo majątków klasztornych skonfiskowanych przez władze, a klerowi poważnie ograniczono uposażenia. Zaowocowało to z jednej strony pobudzeniem nastrojów patriotycznych, z drugiej jednak - zaniedbaniem przez część duchowieństwa pracy z parafianami, bagatelizowaniem wiernych i ich potrzeb duchowych; w skrajnych wypadkach dochodziło nawet do naruszenia przez księży norm moralnych.

Zapoczątkowany w Płocku ruch mariawicki, nawołujący między innymi do odnowy moralnej stanu kapłańskiego, zyskiwał w tej sytuacji coraz więcej zwolenników, szczególnie w biedniejszych kręgach społeczeństwa. Kiedy w 1906 roku mariawici zostali obłożeni ekskomuniką, zerwali z Rzymem. Wtedy też po raz pierwszy doszło do konfliktów między zwolennikami obu wyznań.

Paweł SkolimowskiW Łodzi, największym mieście guberni piotrkowskiej, żyło około 28 tysięcy mariawitów skupionych w trzech parafiach. Regularne walki bratobójcze zapoczątkował napad narodowców na księdza mariawickiego - Pawła Skolimowskiego. W obronie zaatakowanego kapłana stanęli współwyznawcy. Podczas starcia kilku mariawitów zabito, a kilku odniosło rany. Tak się akurat złożyło, że katolicy byli narodowcami, a mariawici - socjalistami. Jak można się łatwo domyślić, kilka dni później mariawici wzięli krwawy odwet na narodowcach. Starcia te opisywano potem jako potyczki dwóch konkurencyjnych stronnictw politycznych, choć w rzeczywistości ich powodem były waśnie religijne. Areną walk stała się przede wszystkim robotnicza dzielnica Bałuty.

Secesja kółka różańcowego

Nieco inny przebieg miały wydarzenia w Zgierzu. W pierwszą niedzielę lutego 1906 roku, podczas sumy, wikary zgierskiej parafii świętej Katarzyny (jedyny katolicki kościół w mieście) Józef Pągowski w swym kazaniu napiętnował nadużycia popełniane przez hierarchię katolicką, a w szczególności przez zgierskiego proboszcza Romana Rembielińskiego. Następnie ogłosił przejście na mariawityzm. Błyskotliwe kazanie sprawiło, że razem z wikarym z Kościoła odeszło... około 90 procent parafian (!). Obecnemu na mszy proboszczowi nie pozwolono wejść na ambonę, a wzburzony tłum poturbował go i wyrzucił z kościoła. Nowo upieczeni mariawici zajęli świątynię. Szeregi zbuntowanych parafian szybko jednak zaczęły topnieć.

"My, niżej podpisani parafianie zgierscy, tak z miasta, jako i z wiosek, niniejszym oświadczamy, że od wiary ojców naszych, to jest od Kościoła Świętego Rzymsko-Katolickiego jedynie prawdziwego [...] nigdy nie mieliśmy nawet ani myśli oderwać się [...] Zaś dane przez nas podpisy rzekomo [!] na obronę byłego wikarego naszego X. Józefa Pągowskiego były podstępem bez naszej wiedzy i zgodzenia się z naszej strony poczynione". Tego typu deklaracje, z kilkoma tysiącami podpisów każda, były zbierane przez proboszcza Rembielińskiego już w połowie lutego 1906 roku.

Zgierska świątynia nadal jednak znajdowała się w rękach mariawitów, mniej licznych, ale za to bardziej zdeterminowanych. Proboszcz zwrócił się o pomoc do władz rosyjskich - kościół odzyskał przy pomocy wojska. Zebrani w kościele mariawici na widok karabinów nie stawiali oporu i pod eskortą przemaszerowali ulicami miasta. Nie obyło się jednak bez ofiar, żołnierze poturbowali bowiem kilkanaście osób.

Na początku marca do Zgierza przybył arcybiskup warszawski Aleksander Kakowski i powtórnie wyświęcił świątynię zbeszczeszconą przez "mankietników" (mariawiccy księża zawijali mankiety rękawów).

"Kościoła naszego strzeże oddział wojska" - powiedział proboszcz Rembieliński w wywiadzie udzielonym 10 marca 1906 roku reporterowi Tygodnika Ilustrowanego. "Odtąd niepowtarza się już niewpuszczanie mnie do świątyni. [...] a władze wojskowe i administracyjne mają nakaz natychmiastowego przywrócenia porządku. Wojsko ma nakaz użycia broni palnej...".

Reporter zauważył, że wśród zgierskiej ludności panował duży niepokój. "Mankietnicy szykują wielką procesję, aby księdza wprowadzić do kościoła" - zanotował. "To nie żarty, zapowiedź grozi formalną bitwą. A zwłaszcza w Zgierzu może być ona bardzo krwawa". W kilka dni potem mariawici zajęli siłą katolicką kaplicę.

Cmentarz dla wszystkich!

Oprócz kościoła św. Katarzyny katolicy mieli jeszcze modrzewiową kaplicę na cmentarzu. Mariawici urządzili w niej swoją świątynię. Katolickim konduktom pogrzebowym kazano płacić za wejście na teren miejskiej nekropolii, dla wiernych była to jawna prowokacja. Zbierali więc siły pod hasłem: "Cmentarz dla wszystkich!".

"Dnia 23-go lipca wieczorem na cmentarzu grzebalnym w Zgierzu, podczas pogrzebów prawowitego katolika i kozłowity [mariawity - red.] doszło do bójki, a następnie strzałów, na odgłos których przybyło wojsko, do którego z za muru cmentarnego oddano strzały. Wojsko odpowiedziało salwami, następnie wkroczyło na cmentarz, aresztując 12 osób". - donosiła ówczesna prasa. Takie potyczki zdarzały się prawie codziennie, aż do wczesnej jesieni, kiedy mariawici opuścili cmentarz.

W jednej ze starych zgierskich rodzin krąży opowieść o tym, jak ulicą Piotra Skargi kozacy ścigali człowieka (prawdopodobnie mariawitę). Właściciel jednego z domów przy tej ulicy, pomógł uciekinierowi i ukrył go w... ustępie. Jakiś czas później tą samą ulicą rozwścieczony tłum gonił rosyjskiego żołnierza. I dla niego znalazło się miejsce w tym samym przydomowym wychodku.

Na przedłużanie się zamieszek religijnych w Łódzkiem duży wpływ miała polityka władz carskich. W niespokojnym roku 1906 starano się wygrywać jednych przeciwko drugim. Mariawitów przedstawiano najczęściej jako socjalistów i wichrzycieli (inna sprawa, że rekrutowali się oni głównie z szeregów proletariatu oraz biednych chłopów), co wrogo usposabiało do nich zwolenników endecji. "Niech się Polaczki ganiają po ulicach - z rozbrajającą szczerością pisano w raportach do Petersburga. - Nie będą mieć czasu na politykowanie".

Mariawici zakupili w końcu plac w dzielnicy Przybyłów i tam, przy jednej z uliczek, którą odtąd zwano Mariawicką (dziś Słowackiego) rozpoczęli budowę swojej świątyni, szkoły i dwóch kamienic.

Obecnie świątynia ta należy do katolików. Najprawdopodobniej (trudno to dziś ustalić) niepokorny wikary wrócił na łono Kościoła powszechnego. Na łożu śmierci (w 1947 roku) miał się pogodzić z proboszczem świętej Katarzyny, wyrazić swą skruchę i zapisać cały majątek na rzecz tego kościoła.

W wielu domach w Zgierzu i okolicy wiszą dziś na ścianach obrazy "Matki Bożej Nieustającej Pomocy". Niewielu orientuje się jednak, że taki właśnie wizerunek Madonny był symbolem pierwszego etapu mariawickiej schizmy. To ostatnie echo konfliktu sprzed prawie stu lat.

Zgierz, stara świątynia mariawitów przy ulicy Słowackiego
Zgierz, stara świątynia mariawitów przy ulicy Słowackiego


* * * * * * * * * * * * * *

Mariawici

Twórczynią i duchową przewodniczką ruchu była zakonnica, siostra Maria Franciszka Kozłowska. W 1887 roku założyła w Płocku Zgromadzenie Sióstr Ubogich św. Matki Klary. 2 sierpnia 1893 roku podczas modlitwy miała doznać pierwszego poznania Dzieła Wielkiego Miłosierdzia dla świata. Zasadniczą myślą posłania była konieczność odnowy moralnej kapłanów, którzy swym grzesznym życiem przyczynili się do powszechnego upadku obyczajów. Ratunkiem przed zagładą miało być rozwijanie kultów maryjnego i eucharystycznego. Niebawem też powstało Zgromadzenie Kapłanów Mariawitów i Zgromadzenie Sióstr Mariawitek.

Polska hierarchia kościelna była od początku niechętnie nastawiona do ruchu, jednak nie treść krytyki budziła dezaprobatę, lecz jej forma. "Na własną rękę starają się zreformować swój stan i społeczeństwo, a przecież reforma powinna wyjść z góry, z wyżyn Stolicy Piotrowej" - uważali biskupi.

Pierwsze listy pasterskie traktowały problem bardzo delikatnie, określając mariawitów jako duchowieństwo, które "cele ma chwalebne, ale lekceważyło karność i hołdowało samowoli".

4 września 1904 roku Kongregacja Świętej Inkwizycji orzekła rozwiązanie Zgromadzenia Kapłanów Mariawitów. Ustanowiono specjalnego spowiednika biskupiego dla Kozłowskiej, który "miał ją wyleczyć z halucynacji". Po prawie dwóch miesiącach oczekiwań Stolica Apostolska potępiła mariawityzm za podejrzane uleganie majakom Kozłowskiej i nieposłuszeństwo.

W odpowiedzi mariawici ogłosili Credo, w którym czytamy między innymi, iż "Mariawici wierzą, że modlitwa do Marii Franciszki [Kozłowskiej] nie tylko pożyteczna, ale konieczna jest do odparcia szatańskich zasadzek i do utwierdzenia duszy w łasce Bożej". Tak oto założycielka ruchu stała się pośredniczką w zbawieniu, co było nie do przyjęcia dla Kościoła. 30 grudnia 1906 roku w polskich świątyniach odczytano imienną ekskomunikę nałożoną na siostrę Marię Franciszkę Kozłowską przez papieża Piusa X.

Współcześnie działają dwie odrębne wspólnoty mariawickie - Kościół Starokatolicki Mariawitów i Kościół Katolicki Mariawitów. Największe skupiska znajdują się w okolicach Płocka, Strykowa i Łodzi. Liczbę mariawitów szacuje się na ponad 30 tysięcy.

* * * * * * * * * * * * * *



Autor dziękuje Maciejowi Wierzbowskiemu, pracownikowi Muzeum Miasta Zgierza, za udzielenie cennych informacji.


Nowe Państwo: Dominik Kaźmierski - 23.03.2001


Data utworzenia: 28/11/2007 @ 14:52
Ostatnie zmiany: 12/04/2012 @ 05:34
Kategoria : CHRZEŚCIJAŃSTWO - Artykuły Przekrojowe
Strona czytana 23975 razy


Wersja do druku Wersja do druku

 

Komentarze


Komentarz #12 

autor : edek 20/06/2010 @ 10:12

DLA Tych, co przeszkazają, żarty Sobie robią, przekręcają, niepotrzebne zdania dodają itd. . Dz.W. Miłosierdzia i niezniszczy Tak, próżne  wyśiłki

Komentarz #11 

autor : edek 16/06/2010 @ 14:52

 dziękuje temu kto usunął  dodawane  wyrazy ,zapraszam do dyskusi .                 Królestwo Bożę jest gwiazdą przewodnią dla wszystkich narodów zapoczątkowane w św Kościele Mariawitów  ,gdyż bliżej  się       zatrzymamy  nad wypadkami historytycznymi to da się zauważyć jak wszystko  zmieża do ostatecznej  rozgrywki - walki miedzy złem a  dobrem i  ustaleniu powszechnego  pokoju ,Królestwo  Boże jest wytyczną  tej walki  i pokoju na żiemi .  Mieczem jego jest     słowo  pochodzące     z ust        Bożych.

Komentarz #10 

autor : edek 15/06/2010 @ 11:54

Justynko JAK sama zauważyłaś, zostają pozmieniane zdania, pokrecone Taka j Wolność . amen

Komentarz #9 

autor : edek 09/06/2010 @ 09:17

Justynko ludzie któży są dobrzy,zaczną poszukiwać prawd Boskich a nie ludzkich,A  odnowienie całego świata jest w reku  Maryi Najświętrzej jak czytamy  w Dz. W . Miłosierdzia str.16.  A Arc. Michał nieustraszony  przewodnik duchowy i gdy jechał do  Rzymu -by przedstawić  objawienia  Mateczki i głosił  Wole Bożą      papierzowi ,Któż          jako  Bóg  mówił -Stworzyciel      i Pan     całego                    swiata...............Arc Michał  wypełnia  Wole  Bozą ,który gotów jest  śmiało    jak Bóg pójść  na miecze ,jak określa      Słowacki    papierza     Słowiańskiego- Ludowy -Brat...Bojownik o wolność duchową ludu    Bożego...jak czytamy w Dz.W Mił. str     52  słowa Mateczki    Jak św. Michał      walczył w obronie Boga-tak Arc. Michał  będzie walczył w obronie tego Dzieła - J stał się        pierwszym      meczenikiem ducha..W pierwszym przysciu Chrystus ucierpiał  cieleśnie ,w drugim duchowo. Choć mała garstka prawdziwych    Mariawitów ale Arc Michał                      powiada        wszystko przeminie  ale słowa  moje nie przeminą ,a zatem     te słowa że Jmie    Maryi       ogarnie  cały     świat,lecz stanie się żeczywistością     mimo             przeciwności

Komentarz #8 

autor : Justyna 04/06/2010 @ 19:21

nie tu poganstwo wielkie ale ludzie inni. Dobry bardzo narod, przyjemny i uczciwy, oczywiscie nie wszycy ale wiekszosc. tyle ze nie religijni bo tu im krolowie odebrali kosciol. masoneria

Komentarz #7 

autor : edek 03/06/2010 @ 08:31

witam cie Justynko ale mały świat ,ciesze się że   śledzisz wydażenia o mariawitach  ,a czy w Angli wiedza i interesują  się mariawityzmem ,ja o  św kościele piszę   na cały świat ,pozdrawiam ,niedługo będe w Płocku.

Komentarz #6 

autor : Justyna 02/06/2010 @ 20:30

Drogi Edku, sadzac po twoich komentarzch jestem przekonana ze sie znamy bo tylko jeden Edek takie rzeczy moze wiedziec.Prosze zadzwon do wuja Henka i podaj mu swoj email jak masz to do ciebie napisze i mozemy korespondowac w ten sposib. Pozdrowienia zza granicy.


Komentarz #5 

autor : edek 01/06/2010 @ 17:10

Pani Justynko nie zakładałem strony natomiast bardzo dużo na temat mariawitów pisałem na forum katolickim,było bardzo duże zainteresowanie ,ale niekture moje tematy     były wykreślane .A nie jest       to tajemnicą , dla nas Polaków,i całego świata  /gdyż było głoszone całemu światu ,i to wszystko zostało spisane ,  Dz.W. Miłosierdzia,Wykład na Apokalipse,Królestwo Boże na ziemi ,wiele innych objaśnień itd... i ja gdzie moge to pisze  że św Kościół  to nieodłoczna  wiedza Pisma św. St. i Nowego Test. obj. śwJana  Apok. ,idąc śladami naszych Wieszcz naszego Narodu,Przgotowując nasz naród do Przyjęcia -tego  Królestwa Bożego,które zacznie śię od Polski ,itd..co Pani by chcieła wiedzieć


Komentarz #4 

autor : Justyna 27/05/2010 @ 23:48

Edek, czy masz swoja strone internetowa? gdziemoge znalezc wiecej wiadomosci na temet Dziela Wielkiego Milosierdzia?

Komentarz #3 

autor : edek 06/05/2010 @ 17:57

Dzieło wielkiego Miłosierdzia str.163 panie  Szymonie prosze  przeczytać jak żeczywiście protestowała kiedy arc. Michał  głosił o swietości Mateczki i wogóle kim jest itd. ale  jak czytamy w/w stronie .czytuje ,że to ogłoszenie  było z  Woli Bożej i zadnego błędu  istotnego w sobie nie zawierało i że ustał w jej sercu    ten wielki żal,jaki miała do mnie za ono ogłoszenie ,gdyż to ogłoszenie  było z Woli Bożej                        & nbsp;                  (Arc. Michała) 

Komentarz #2 

autor : edek 06/05/2010 @ 15:17

Prawdziwy Mariawita wieży że zapowiadane przez naszych Wieszczy ,Ewangelie obj. św. jana,apokalipsa ,zapoczatkowane zostało Królestwo Boże na ziemi w św kościele Mariawitów ,Mateczka jest żywą światynią zstępującą z ńieba .duch wcielony Trzeciej  Osoby  Trójcy  św.   .Niewiasta obleczona w słońce .czyli w wole bożą itd. a Arcybiskup  Michał jest  powturne przyjście w duchu św. Chrystusa . oto nowe wszystkie rzeczy czynie ,apokalipsa.....obj. św. Jana Apostoła.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 


Komentarz #1 

autor : Szymon 29/12/2009 @ 20:57

Faktycznie credo- "mariawici wierzą" zostało ogłoszone w 1906 roku jednak zrobione było to bez wiedzy M. Franciszki Kozłowskiej. Sama F. Kozłowska stanowczo temu protestowała.
 
Trzecie Oczko
62-tallit-prayer.jpg62-skull-cap.jpg62-chalka.jpg62-hebrew.jpg62-talit.jpg62-tefilimTallit.jpg62-tora.jpg62-hasyd.jpg62-menora-2.jpg62-hanuka.jpg62-shofar.JPG62-tanah.jpg62-menora.jpg62-Hasidic chicken.jpg62-Hanukkah.jpg62-judaizm.jpg62-szofar.jpg62-korona.jpg62-torah.jpgtorah-verse.jpg62-gwiazda.jpg62-mezuzah.jpg
Rel-Club
Sonda
Czy jest Bóg?
 
Tak
Nie
Nie wiem
Jest kilku
Ja jestem Bogiem
Ta sonda jest bez sensu:)
Prosze zmienić sondę!
Wyniki
Szukaj



Artykuły

Zamknij => WISZNUIZM <<==

Zamknij - Japonia

Zamknij BUDDYZM - Lamaizm

Zamknij BUDDYZM - Polska

Zamknij BUDDYZM - Zen

Zamknij JUDAIZM - Mistyka

Zamknij NOWE RELIGIE

Zamknij NOWE RELIGIE - Artykuły Przekrojowe

Zamknij NOWE RELIGIE - Wprowadzenie

Zamknij POLSKA POGAŃSKA

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Archeologia

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Bałtowie

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Manicheizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Konfucjanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Satanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Sintoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Taoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Zaratustrianizm

-

Zamknij EUROPA I AZJA _ _ JAZYDYZM* <<==

Nasi Wierni

 8994566 odwiedzający

 221 odwiedzających online