Co można zrobić w ze Świętą Lipką przy pomocy Świętej Siekierki
czyli o religii Prusów.Ze względu na fakt, iż mam niewątpliwą przyjemność współuczestniczyć w tworzeniu vortalu poświęconego religiom świata pozwoliłem sobie zamieścić poniżej szkic artykułu dotyczącego religii Prusów. Nie rości on sobie żadnych praw do bycia pracą naukową, jego zadaniem jest prezentacja w przystępny i (mam nadzieję) ciekawy sposób duchowości tego tajemniczego ludu. Artykuł nie posiada zakończenia jest jedynie fragmentem większej całości - brak np informacji o stosunkowo dobrze zbadanych kwestiach związanych z pruskimi pochówkami, informacji na temat posągów kultowych (w tym słynny pruskich "bab") a także roli społecznej religii w tym zwłaszcza o jej znaczeniu w czasie krzyżackiego podboju i przymusowej chrystianizacji. Ponieważ artykuł pełni jedynie rolę swego rodzaju szkicu stąd wszelkie uwagi, uściślenia czy problemy do dyskusji są niezwykle mile widziane. ![](photo/006_rel_polski/002_rel_prusow_baltow/prusy/01-prusy.jpg)
Prusowie należeli do grupy ludów bałtyckich zamieszkałych od wczesnego średniowiecza do przełomu XVI/XVII w. na obszarze obejmującym puszcze ciągnące się na zapleczu Morza Bałtyckiego od Mierzei Wiślanej do Mierzei Kurońskiej, a więc na terytorium dzisiejszego Powiśla, Warmii, Mazur, Suwalszczyzny oraz Obwodu Kaliningradzkiego. Ze względu na pokrewieństwo Prusów z innymi ludami bałtyckimi takimi jak Litwini czy Łotysze ich religia wykazuje cechy wspólne charakterystyczne zresztą w ogóle dla ludów indoeuropejskich w tym w szczególności słowiańskich, z którymi wg większości badaczy łączy ich pokrewieństwo. Ze względu jednak na brak ciągłości etniczno – kulturowej ułatwiającej śledzenie przemian religijnych w obrębie danej społeczności odtworzenie, w zadowalającym stopniu, zarówno charakteru religii, doktryny, jak i samych form kultu wydaje się zadaniem niezwykle trudnym. Głównymi źródłami pozwalającymi choćby w przybliżeniu odtworzyć specyfikę religii tego wymarłego narodu są zarówno wspomniane wyżej badania porównawcze jak i wykopaliska archeologiczne, analizy onomastyczne oraz szczątkowe (i niestety mocno bałamutne) informacje zawarte w źródłach takich jak. m. in. kroniki Piotra Dusburga, Marcina Murinusa czy traktat dzierzgoński. Religia Prusów miała charakter kultu politeistycznego. Znane są imiona głównych bóstw, choć niektóre z nich uważane są za problematyczne. Znano Perkuna(sa) Curhe, Potrimpa, Okkorimpa i wielu innych. Wg Łucji Okulicz – Kozaryn bogowie nie mieli specjalnych imion, wierzono bowiem, że każdy element świata zawiera boski pierwiastek a zadaniem człowieka było uaktywnienie go i pozyskanie dla swoich działań. Ogromną rolę (co jak wiadomo jest charakterystyczne dla większości religii pierwotnych związanych z kulturami hodowców i rolników) odgrywał kult sił przyrody. Piotr Dusburg pisał: „Prusowie zamiast Boga, czcili wszelkie stworzenia takie jak słońce, księżyc, gwiazdy, grzmoty pierzaste, a także czworonożne istoty łącznie z żabami”. Czczono bogów zarówno poszczególnych rodzin jak i miejsc, a także istotnych dla życia codziennego Prusów materiałów i przedmiotów (lnu, wełny, farby, zbóż).
![](photo/006_rel_polski/002_rel_prusow_baltow/prusy/10.05.2006_017.jpg)
Szczególne znaczenie dla religii Prusów miał kult roślin i zwierząt związany z kultem przodków. Jak pisał kronikarz krzyżacki „… wierzyli w zmartwypowstanie lecz nie, jak się należało”. Prusowie wyznawali specyficzny rodzaj reinkarnacji – dostanie się do krainy, gdzie przebywają przodkowie wymagało niekiedy wcielenia duszy w roślinę lub zwierzę. Wcielenie miało charakter czasowy (np. w ciele nietoperza dusza przebywała 300 lat). Następnie już „oczyszczona z grzechów” zostawała ona „przydzielona” do urodzonego potomka co powodowało „doskonalenie się” kolejnych pokoleń. Z wiary w odradzanie się duszy w świecie przyrody wynikał szacunek okazywany zwierzętom i roślinom oraz miejscom gdzie przebywały dusze. Miejsca pobytu duchów przodków były dostępne tylko w określonych okolicznościach i jedynie dla okolicznych mieszkańców. Dużą rolę odgrywał u Prusów kult lipy zastępowany po podboju krzyżackim przez obrzędy ku czci Marii. Nieprzypadkowo jedno ze znanych i popularnych sanktuariów maryjnych na północnym – wschodzie znajduje się w Świętej Lipce. Wg Piotra Cywińskiego w religii pruskiej obok pogańskiego elementu politeistycznego zaznaczyły się pewne elementy szamanizmu widoczne zwłaszcza w odgrywających ważną rolę u Prusów obrzędach pogrzebowych. W czasie obrzędu osoby pełniące obowiązki „niby – kapłanów” (szamanów?) nazywanych, za traktatem dzierzgońskim, liguszami i tuliszami doświadczały wizji, w których duch niedawno zmarłego przenosił się w zaświaty. Dużą rolę, jak się wydaje odgrywał również totemizm. Biskup sambijski Michał zakazał (sic!) stawiania krzyży na chrześcijańskich pochówkach i polecił usunąć już istniejące prawdopodobnie z obawy przed ich totemizacją.
![](photo/006_rel_polski/002_rel_prusow_baltow/prusy/04-prusy.jpg)
Prusowie nie znali świątyń – świątynią była cała otaczająca ich przyroda. Obrzędy odprawiano we wspomnianych już miejscach przebywania duchów a także innych uznanych za te, które w sposób szczególny łączyły się z sacrum. Miejsce składania ofiar zwane było „romowe” – najczęściej był to skręcony w przedziwne kształty pień dębu, lub kamień. Obok nich często znajdowało się wielkie ognisko. Piotr Dusburg i Marcin Murinus piszą o pruskim arcykapłanie nazywanym od imienia pierwszego z nich „Krywe – Kryweito”. Miał on zamieszkiwać w najważniejszym dla Prusów „Świętym Miejscu” w Nadrowii (obecnie na terenie Obwodu Kaliningradzkiego), gdzie przebywał w otoczeniu wajdelotów. Po zdobyciu przez Krzyżaków nazwa „Święte Miejsce” została częściowo przetłumaczona dosłownie, częściowo zaś uległa upodobnieniu fonetycznemu przekształcając się w „Świętą Siekierkę” (Heiligenbeil). W języku polskim używano zamiennie nazwy „Świętomiejsce” lub „Święte Miejsce” albo „Święta Siekierka”. W rzeczywistości każde „romowe” posiadało kapłana nazywanego Kriwe co oznaczało laskę – symbol jego godności. Był on otoczony „dworem” kapłanów i kapłanek zamieszkałych w pobliżu „romowego” w miejscu zwanym „Rykajoth”. Kriwe przyjmował i składał ofiary (incydentalnie prawdopodobnie również z ludzi) oraz odprawiał obrzędy, przepowiadał przyszłość i oceniał szanse powodzenia podejmowanych przez wiernych przedsięwzięć. Według. XVII–wiecznego kronikarza Hartknocha kapłani i kapłanki żyli w celibacie wykonując funkcje analogiczne do arcykapłana, ale w sprawach mniejszej wagi. Prusowie posiadali niezliczoną mnogość wyspecjalizowanych kapłanów zajmujących się wróżeniem (tzw. burtowie), dobieraniem małżeństw (swalgonowie) czy wykonywaniem amuletów (seitonowie). Jak podaje Łucja Okulicz – Kozaryn kapłani zajmowali się również być może czymś w rodzaju eutanazji skracając na życzenie rodziny życie śmiertelnie chorych. Główny kapłan, gdy poczuł zbliżającą się śmierć nakazywał przygotować stos, na którym w obecności wiernych ginął w płomieniach. c.d.n.
PEPSISEXIBOMBA
![](photo/006_rel_polski/002_rel_prusow_baltow/prusy/Obraz563.jpg)