Religioznawstwo
Zagadnienia Religijne
Europa Pogańska
Azja
Hinduizm i odłamy
Judaizm i odłamy
Chrześcijaństwo i odłamy
Islam i odłamy
Afryka
Ameryka
Australia i Oceania

=> Rzymskokatolicki - Cesarze niemieccy i papieże

Cesarze niemieccy i papieże

WALKA LUDWIKA WITTELSBACHA Z PAPIESTWEM. ZAŁAMANIE SIĘ POLITYKI WŁOSKIEJ

Ludwik Ludwik IV Bawarski - Wittelsbach (1282/1287 - 1347) Okazało się, że opanowanie przez Ludwika sytuacji wewnątrz Niemiec było dopiero pierwszym etapem walki o koronę królewską. Pozostały bowiem do pokonania poważne trudności na arenie międzynarodowej, przede wszystkim uregulowanie stosunków z papieżem Janem XXII, który wstrzymywał się z uznaniem Ludwika za króla niemieckiego. Jako gorący zwolennik wyższości władzy duchownej nad władzą świecką gotów był to uczynić pod warunkiem całkowitego podporządkowania się Bawarczyka kurii papieskiej i wyrzeczenia się przezeń praw zwierzchnich w stosunku do Włoch.

Gdy więc po zwycięstwie pod Muhldorfem Ludwik wysłał do tego kraju swego reprezentanta, mającego sprawować w jego imieniu władzę zwierzchnią, Jan XXII zażądał od Ludwika abdykacji i podporządkowania się decyzjom papieskim w tej sprawie.

Ludwik nie myślał jednak kapitulować, wobec czego narastający konflikt potoczył się szybko naprzód według wzorów z czasów najgwałtowniejszych walk papiestwa z cesarstwem za Henryka IV i Staufów. Jan XXII rzucił na Ludwika klątwę, który w odwet w październiku 1324 r. ogłosił papieża heretykiem, a za najwyższy autorytet w Kościele, zgodnie z głoszonymi wówczas poglądami wybitnego twórcy ideologii antypapieskiej, Marsyliusza z Padwy, uznał sobór.

Walka Ludwika z papieżem zaktywizowała w Niemczech wrogie Wittelsbachom siły, skupione wokół rywalizujących ze sobą o tron niemiecki Habsburgów i Luksemburgów. Jedynym wyjściem z niepomyślnej dla Ludwika sytuacji było w tych warunkach zbliżenie do mniej groźnych wówczas dla niego Habsburgów. Doprowadził do niego kosztem niewielkich ustępstw i wypuszczenia z niewoli Fryderyka Pięknego. Odizolowani tym sposobem Luksemburgowie nie byli w stanie przeszkodzić Ludwikowi w jego wyprawie do Włoch w 1327 r. przedsięwziętej celem rozstrzygnięcia na miejscu wielu palących spraw.

Zachętą do podjęcia takiej decyzji był także sprzyjający rozwój wypadków w tym kraju, gdzie doszło do napięcia między Janem XXII a niektórymi miastami północnowłoskimi z Mediolanem na czele. Spór przerodził się w otwartą wojnę, w której Mediolan, dowodzony przez Marka Viscontiego, odniósł zwycięstwo pod Monzą nad wojskami papieskimi, ułatwiając tym samym Ludwikowi realizację planów politycznych na terenie Włoch.

Znajdując specjalne poparcie w Mediolanie, Ludwik koronował się tu w maju 1327 r. na króla lombardzkiego, a w styczniu 1328 r. otrzymał w Rzymie z rąk przywódcy antypapieskiego powstania w Rzymie, Sciarry Colonny, koronę cesarską.

O uznaniu tego faktu przez Jana XXII nie mogło być mowy, dlatego Ludwik ogłosił jego detronizację i mianował spośród swoich wiernych stronników antypapieża Mikołaja V.
Mikołaj V Mikołaj V (Pietro Rainalducci; ok. 1258 - 1333) – antypapież od 12 maja 1328 do 25 lipca 1330
Krok ten jak się okazało, nie przyniósł Ludwikowi Wittelsbachowi nie tylko korzyści, ale jeszcze bardziej usztywnił stanowisko opozycji zarówno we Włoszech, jak i w Niemczech. We Włoszech zaczęły wzrastać wpływy Jana XXII, nawołującego do krucjaty przeciw Ludwikowi, uznanemu za heretyka, i jego poplecznikowi, antypapieżowi Mikołajowi V.

Niedawni wrogowie zaczęli przechodzić na stronę papieża, wśród nich także Mediolan. Narastało więc niezadowolenie z sytuacji, jaka wytworzyła się we Włoszech po koronacji cesarskiej Ludwika. Reszty dopełniły nałożone przez niego ciężary podatkowe, nadużycia finansowe ludzi z jego otoczenia oraz brak żywności spowodowany w dużej mierze przez stacjonującą we Włoszech armię cesarską. Gdy w dodatku na Rzym ruszył zbrojnie sprzymierzony z papieżem awiniońskim król Neapolu Robert, Ludwik wraz ze swoim papieżem opuścił pośpiesznie Rzym i udał się do Niemiec.

Jan XXII Papież Jan XXII (ok. 1244 - 1334) Tu jednakże propaganda antycesarska Jana XXII czyniła zamieszanie, znajdując posłuch głównie w Dolnej i Górnej Lotaryngii, gdzie władza królów niemieckich miała od dawna raczej formalny charakter. Na początku XIV w. o wiele silniejsze były tu wpływy Francji i rywalizującej z nią Anglii.

W toczącej się walce między Ludwikiem i Janem XXII wyższe duchowieństwo lotaryńskie z arcybiskupem kolońskim na czele opowiedziało się właściwie po stronie awiniońskiego papieża, a widząc bezsilność cesarza w tej części Niemiec, rozważało nawet możliwość utworzenia tu odrębnego państwa kościelnego, złożonego z trzech arcybiskupstw i Palatynatu reńskiego.

Tak więc walka Ludwika z papiestwem, z Janem XXII, a potem z jego następcą Benedyktem XII, mogła doprowadzić do podziału społeczeństwa niemieckiego na dwa obozy. Za Ludwikiem opowiadało się mieszczaństwo, które było niechętne wyższemu duchowieństwu, cieszącemu się szeregiem przywilejów podatkowych i sądowniczych. Za poparcie okazywane Ludwikowi nabywały miasta szereg korzystnych uprawnień.

W 1331 r. 22 miasta królewskie Szwabii zawarły związek i stanęły po stronie swego władcy. Stanowisko duchowieństwa niemieckiego wobec konfliktu Ludwika z papiestwem nie było jednolite. Część duchownych mimo interdyktu nadal odprawiała msze i udzielała posług religijnych. Zdecydowanie po stronie króla znaleźli się franciszkanie.

Pilnym zadaniem Ludwika było niedopuszczenie do ideologicznego rozłamu w Niemczech i pozyskanie dla swych koncepcji o wyższości władzy cesarskiej nad papieską najbardziej wpływowych sił na arenie międzynarodowej. Po stronie papiestwa, którego stolicę od 1309 r. stanowił Awinion, stała przede wszystkim Francja, będąca równocześnie sojuszniczką zwalczających Ludwika Luksemburgów. Związek ten nabrał szczególnego znaczenia po śmierci Fryderyka Pięknego, gdy Jan Luksemburczyk wysunął się na czoło opozycji antycesarskiej w Rzeszy.

Celem osłabienia tej koalicji Ludwik Wittelsbach zawarł przymierze z królem angielskim Edwardem III, przygotowującym się do wojny z Francją. Jednak największym niewątpliwie osiągnięciem dyplomatycznym Ludwika było doprowadzenie do zbliżenia stanowisk książąt niemieckich wobec toczącej się walki cesarstwa z papiestwem w duchu odpowiadającym polityce Wittelsbacha.

Na zjeździe w Rhense w lipcu 1338 r. pod nieobecność Jana Luksemburczyka podjęli elektorzy niemieccy uchwałę, odmawiającą papieżowi prawa każdorazowego zatwierdzania wyboru i koronacji cesarskiej króla niemieckiego, którego powoływanie miało być odtąd ich wyłącznym przywilejem. Nie chodziło, rzecz jasna, w tym wypadku specjalnie o podtrzymanie strony Ludwika, o którym w postanowieniach w Rhense nie wspomniano ani słowem, lecz o podkreślenie i umocnienie rangi książąt niemieckich, stojących w sprawach polityki wewnętrznej Rzeszy zarówno ponad władzą papieską, jak i cesarską. Wnet zresztą dali temu stanowisku pełny wyraz.

Ludwik, wykorzystując chwilowe uspokojenie kraju, jakie zaznaczyło się po zjeździe w Rhense w 1338 r., przystąpił śladem swoich poprzedników do rozbudowy dóbr rodowych Wittelsbachów, które już wcześniej pomnożył zdobyciem po wymarciu w 1320 r. linii askańskiej Marchii Brandenburskiej i  obsadzeniem jej przez syna Ludwika w 1323 r. Był to bardzo wartościowy nabytek. Za następców Albrechta Niedźwiedzia Brandenburgia znacznie rozszerzyła swoje granice i przekształciła się w silne państwo terytorialne.

Podstawę prawną ku temu dał już w 1231 r. dokument cesarza Fryderyka II dla margrabiów Jana i Ottona III, przekazujący im zwierzchność lenną nad Pomorzem Zachodnim. Realizacja tych postanowień wobec ekspansji duńskiej na tym terenie, a także z powodu oporu książąt pomorskich, nie poczyniła do połowy XIII w. większych postępów. Dopiero zawładnięcie w latach 1249-1252 ziemi lubuskiej po obu stronach Odry, będącej dotąd w posiadaniu książąt śląskich, otwarło Brandenburczykom drogę do pełnej i szybkiej realizacji ich zaborczych planów. W bezpośrednim zagrożeniu znalazła się teraz także Wielkopolska. Mimo oporu jej książąt w 1270 r. Brandenburczycy sięgnęli już po Santok, bardzo ważny gród o znaczeniu kluczowym, oraz Drżeń.

Posuwając się szlakiem Noteci na północny wschód, zagrozili całemu Pomorzu. Pomorze Zachodnie wobec niezdecydowanej postawy księcia Barnima I dostało się pod wpływy Brandenburgii. Natomiast Pomorze Wschodnie związało się unią polityczną z Wielkopolską, co mogło utrudnić margrabiom osiągnięcie zamierzonego celu, jakim było opanowanie całego Pomorza i Wielkopolski. Niekorzystnemu obrotowi sprawy postanowiono przeciwdziałać, knując spisek przeciw spadkobiercy Pomorza Wschodniego, królowi polskiemu Przemysławowi II w 1296 r. Jego śmierć istotnie rozpoczęła nowy etap w zaborczej polityce Brandenburgii, która na początku XIV w. odcięła Wielkopolskę od Pomorza Zachodniego, a na Pomorzu Wschodnim zetknęła się z państwem krzyżackim, zamykając Polsce dostęp do Morza Bałtyckiego.

Dalsze nabytki, które Ludwikowi udało się pozyskać, tworzyły po przeciwnej stronie Niemiec dwa zwarte obszary - południowy, w którego skład wchodziły: Karyntia, Tyrol, zdobyte przez małżeństwo syna cesarza, Ludwika, z dziedziczką tych ziem, księżniczką Małgorzatą, oraz Dolna Bawaria jako zdobycz po bocznej linii Wittelsbachów, kompleks północny natomiast obejmował Holandię, Zelandię, Fryzję i Hainaut jako spadek żony Ludwika, Małgorzaty, po śmierci jej brata, hrabiego holenderskiego w 1345 r.

Sukcesy majątkowe Wittelsbachów potraktowali książęta niemieccy jako naruszenie swoich interesów i postanowili pozbyć się niewygodnego władcy. Szczególnie nieprzychylne stanowisko wobec Ludwika zajął Jan Luksemburczyk, próbujący różnymi sposobami wzmocnić swój prestiż kosztem Wittelsbacha. W tym właśnie celu, choć bez powodzenia, rozpoczął awanturnicze działania w Lombardii, które miały mu przynieść zdobycze terytorialne w tej części Włoch. To znów na drodze dyplomatycznej poprzez małżeństwo swego młodszego syna Jana Henryka z córką Henryka, księcia karynckiego, usiłował Luksemburczyk odzyskać Karyntię, Tyrol i Krainę. W obliczu tych poczynań Ludwik IV szukał początkowo zabezpieczenia swej pozycji w sojuszu z Habsburgami, zawierając z nimi sojusz w 1330 r. Układ ten okazał się nietrwały, do czego w dużej mierze przyczyniła się polityka dynastyczna samego Ludwika.

W myśl zawartego układu z Habsburgami cesarz po śmierci Henryka karynckiego w 1335 r. nadał im Karyntię i Krainę. W sześć lat później unieważnił małżeństwo Małgorzaty z Janem Henrykiem Luksemburczykiem i skłonił ją do wyjścia za mąż za swego syna Ludwika brandenburskiego. Krok ten wywołał ogólne oburzenie i spowodował konsolidację opozycji, w której znaleźli się nie tylko Luksemburgowie, lecz także niedawni sojusznicy Ludwika, Habsburgowie. Wśród takich nastrojów zgromadzeni w lipcu 1346 r. w Rhense elektorzy niemieccy, z wyjątkiem obu Wittelsbachów z Palatynatu Reńskiego i Brandenburgii, zdetronizowali Ludwika IV i obrali nowym królem syna Jana Luksemburczyka, Karola. Rozpoczęła się znów walka o koronę niemiecką, w czasie której w październiku 1347 r. Ludwik zakończył życie.

 

USTĘPSTWA KAROLA IV NA RZECZ PAPIESTWA I KSIĄŻĄT NIEMIECKICH

Sytuacja nowego elekta nie była początkowo w pełni wyjaśniona. Wittelsbachowie nie rezygnowali, mając poparcie ze strony wiernych im znaczniejszych miast nadreńskich. Z tego to m.in. powodu Karol nie mógł odbyć tradycyjnej koronacji królewskiej w Akwizgranie, lecz w małym mieście Bonn, należącym do księstwa kościelnego. Powtórna koronacja, tym razem w Akwizgranie, odbyła się dopiero po śmierci Ludwika w 1347 r.

Karol IV Karol IV Luksemburski (1316-1378) Partia Wittelsbachów opierała się nadal i w 1349 r. wybrała królem swego przedstawiciela, hrabiego Günthern ze Schwarzburga, który ustąpił jednak za odpowiednim wynagrodzeniem pieniężnym. Sojusz Luksemburgów z papiestwem zrodzony z ich wspólnej walki z Wittelsbachami uległ za panowania Karola IV (1346-1378) dalszemu zacieśnieniu. Władca ten był bowiem od dawna osobiście zaprzyjaźniony z Klemensem VI, który przed objęciem swego urzędu był wychowawcą i nauczycielem Karola. Niezależnie od tego władca niemiecki z góry zrezygnował z polityki swego poprzednika w stosunku do Włoch, stanowiących odtąd nieograniczoną domenę wpływów papieskich i andegaweńskich, oraz uznał prawo papieża do zatwierdzania wyborów królewskich w Niemczech.

Podjęta więc przez Karola w 1355 r. wyprawa do Rzymu miała wyraźnie zawężone cele. Po koronacji cesarskiej z rąk legata papieskiego ruszył natychmiast w drogę powrotną do kraju, uwożąc ze sobą znaczne sumy pieniężne uzyskane z podatków i opłat miejscowych władców.

Miały one służyć dalszej rozbudowie czeskiego dziedzictwa Luksemburgów, które przeszło na Karola po śmierci Jana Luksemburczyka w 1346 r., a które w planach cesarza stać się miało ośrodkiem Rzeszy Niemieckiej.

Klemens VI Papież Klemens VI (ok. 1291 - 1352) Urzeczywistnienie tych zamiarów zależało jednak nie tylko od potęgi rządzącej dynastii, lecz także od sytuacji wewnętrznej w Niemczech, a przede wszystkim od układu stosunków między cesarzem i elektorami, dysponującymi nie tylko koroną królewską, lecz także decydującymi o trwałości władzy monarszej.

Aby pozyskać elektorów, Karol poszedł na dalsze ustępstwa, nadając im w 1356 r. szereg fundamentalnych przywilejów, skodyfikowanych w specjalnym dokumencie, opatrzonym złotą pieczęcią cesarską, zwanym Złotą bullą Karola IV. Ustanawiała ona w pierwszym rzędzie ordynację wyborczą króla, obowiązującą aż do początków XIX w., i skład kolegium wyborczego, które odtąd tworzyć miało siedmiu członków, a mianowicie: arcybiskupi Moguncji, Kolonii i Trewiru jako przedstawiciele władzy duchownej oraz czterech reprezentantów panów świeckich, a to król czeski, palatyn reński, książę sasko-wittemberski i margrabia brandenburski. Przy elekcji króla obowiązywać miała zasada większości głosów, mająca zapobiegać podwójnym wyborom i związanym z nimi wojnom domowym. Przewodnictwo wyborów należało do arcybiskupa mogunckiego, którego głos oddawany na końcu miał decydujące znaczenie.

Złota bulla gwarantowała elektorom niepodzielność ich terytoriów, a świeckim ponadto prawo przekazywania elektorstw w spadku najstarszym synom. Dochodziło do tego jeszcze szereg przywilejów, jak prawo pobierania cła, rozwoju górnictwa, bicia monety i wykonywania pełnego sądownictwa w obrębie podległych elektorom obszarów. Mieli oni również zastrzeżone najważniejsze centralne stanowiska administracyjne, wojskowe i dworskie, a przez to bezpośredni wpływ na rządy państwa. Złota bulla zakończyła więc długotrwały proces i rozdrobnienia Niemiec i przekształciła je prawnie w Rzeszę będącą federacją niezależnych i suwerennych państw feudalnych pod przewodnictwem cesarza. Miasta i drobne niezależne rycerstwo pozbawione zostały prawa zawierania związków, a tym samym możliwości wpływania na politykę wewnętrzną i zagraniczną Niemiec.

Postanowienia Złotej bulli, odmawiające ostatecznie papieżowi prawa współdecydowania o koronie niemieckiej, godziły niewątpliwie w politykę papieża Klemensa VI. O przeciwdziałaniu z tej strony nie mogło być jednak mowy, gdyż popierająca interesy papiestwa Francja przeżywała wówczas głęboki kryzys, spowodowany wielkimi niepowodzeniami w wojnie z Anglią i zaostrzeniem się wewnętrznych konfliktów społeczno-politycznych. Malały także wpływy papiestwa w samych Niemczech w miarę krystalizowania się tu sytuacji politycznej i wzrostu popularności dynastii Luksemburgów.

 

***
 

Fragment książki: Czapliński W. , Galos A., Korta W. - Historia Niemiec


Data utworzenia: 08/01/2025 @ 04:38
Ostatnie zmiany: 08/01/2025 @ 05:46
Kategoria : => Rzymskokatolicki
Strona czytana 1071 razy


Wersja do druku Wersja do druku

 

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu.
Bądź pierwszy!

 
Trzecie Oczko
0-japan-27-fox.jpg0-japan-19-temple.jpg0-japan-21-Kagura_villain.jpg0-japan-26-shinto=wedding.JPG0-japan-23-moko.jpg0-japan-22-lantern.jpg0-japan-28-lion.jpg0-japan-24-priests.jpg0-japan-6-priest-shinto.jpg0-japan-15-hishaku-2.jpg0-japan-33-omamori.jpg0-japan-1-torii-gate.jpg0-japan-20-kagura.jpg0-japan-16-pray.jpg0-japan-9-shrine-frag.jpg0-japan-32-Lilu-Yang.jpg0-japan-17-kushida_shrine-gate.jpg0-japan-30-toro.jpg0-japan-10-shinto-prayer.jpg0-japan-8-shrine-tokyo-shinto.jpg0-japan-18-IseShrine.jpg0-japan-5-Meoto-iwa.jpg0-japan-7-shinto_priests.jpg0-japan-2-torii-gates.jpg0-japan-4-shimanewa.jpg0-japan-14-hiszaku.jpg0-japan-3-kushida_shrine-gates.jpg0-japan-11-shrine-rope.jpg0-japan-25-toro.jpg0-japan-35-Kasuga_toro.jpg0-japan-13-szinto2.jpg0-japan-12-swiatyna.jpg0-japan-34-shimaneva.jpg0-japan-29-festival.jpg0-japan-31-festival.jpg
Rel-Club
Sonda
Czy jest Bóg?
 
Tak
Nie
Nie wiem
Jest kilku
Ja jestem Bogiem
Ta sonda jest bez sensu:)
Prosze zmienić sondę!
Wyniki
Szukaj



Artykuły

Zamknij => WISZNUIZM <<==

Zamknij - Japonia

Zamknij BUDDYZM - Lamaizm

Zamknij BUDDYZM - Polska

Zamknij BUDDYZM - Zen

Zamknij JUDAIZM - Mistyka

Zamknij NOWE RELIGIE

Zamknij NOWE RELIGIE - Artykuły Przekrojowe

Zamknij NOWE RELIGIE - Wprowadzenie

Zamknij POLSKA POGAŃSKA

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Archeologia

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Bałtowie

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Manicheizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Konfucjanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Satanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Sintoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Taoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Zaratustrianizm

-

Zamknij EUROPA I AZJA _ _ JAZYDYZM* <<==

Nasi Wierni

 9450757 odwiedzający

 252 odwiedzających online