Religioznawstwo
Zagadnienia Religijne
Europa Pogańska
Azja
Hinduizm i odłamy
Buddyzm i odłamy
Judaizm i odłamy
Chrześcijaństwo i odłamy
Islam i odłamy
Afryka
Ameryka
Australia i Oceania

==>> WPROWADZENIE - Msza Święta

MSZA ŚWIĘTA
Mszę Świętą ustanowił  Pan Jezus w Wielki Czwartek, w ramach żydow­skiej uczty paschalnej. Dysponujemy pięcioma wersjami opisu ustanowie­nia Eucharystii w Nowym Testamencie: 1 Kor 11, 23-25; Mk, 14, 22-24; Mt, 26, 26-28; Łk 22, 19-20; J 6. 51c. Wszystkie są zapisem przekazu, który był wcześniej kultywowany w liturgii gmin chrześcijańskich. W tych relacjach mowa jest o określonych słowach i gestach samego Chrystusa:
  • odmówienie „dziękczynienia” (eucharistia),
  • łamanie chleba,
  • słowa wymawiane nad chlebem i winem - w których Chrystus identyfikuje chleb ze swoim Ciałem, a wino - ze swoją Krwią,
  • polecenie „czyńcie to na moją pamiątkę",

W najstarszej pisemnej relacji na ten temat, podanej ok, roku 55 przez św, Pawła w 1. Liście do Koryntian, czytamy;

Ja bowiem otrzymałem od Pana, co też wam podałem, że Pan Jezus tej nocy, w której był wydany, wziął chleb i dzięki uczyniwszy łamał i rzekł: Bierzcie i jedzcie, to jest ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę. Także i kielich po wieczerzy mówiąc: Ten kielich jest nowym testamentem we krwi mojej. To czyńcie, ilekroć pić będziecie, na pamiątkę moją. Ilekroć bowiem ten chleb pożywać, a kielich pić będziecie, śmierć Pańską będziecie zwiastować, aż przybędzie.

Sassetta Sassetta (ok. 1392–1450) - Ostatnia Wieczerza
Nowotestamentowe relacje na temat Ostatniej Wieczerzy - pierwszej Mszy - koncentrują się właśnie na tej „nowości", tzn. na samym sakramentalnym rdzeniu, pozostawiając w cieniu jego ramy obrzędowe, którym był rytuał żydowskiej Paschy. Nie mamy jednak większych trudności z odtworzeniem tych ram.


Układ modlitw żydowskiej wieczerzy świątecznej ukształtował się co najmniej na dwa wieki przed Chrystusem.

O. Louis Bouyer: W omawianych posiłkach żydowskich, wspólny posiłek, stanowiący wyraz kultu rodzinnego, jeżeli liczba uczestników rodzaju męskiego i dorosłych jest mniejsza od dziesięciu, a wyraz kultu publicznego - powyżej tej liczby, jest zapoczątkowany przez przewodniczącego zgromadzenia łamaniem i dzieleniem się jednym jedynym chlebem. Towarzyszy temu krótka beraka błogosławiąca Boga za umożliwienie ziemi wytworzenia chleba celem nakarmienia swoich. Wszystkim dane jest w tym uczestniczyć; przyjęte jest zaś, iż ktokolwiek pojawi się po jej zakończeniu, nie będzie mógł brać udziału w posiłku.

Jednakże nie początkowi, a zakończeniu posiłku towarzyszyć będzie najbardziej uroczysty wyraz czynu adoracji, jakim jest posiłek. Przewodniczący, po wypaleniu kadzidła i umyciu rąk, przyjmuje puchar wina zmieszanego z wodą. Zwróciwszy na siebie uwagę wszystkich dialogiem, który mamy również na początku chrześcijańskiej wielkiej modlitwy eucharystycznej, wygłasza, a raczej wyśpiewuje nad pucharem szczególnie uroczyste błogosławieństwo przed umoczeniem w nim ust i przekazaniem go dalej.

Błogosławieństwo to składa się również z trzech części. Pierwsza jest znana jako „beraka na cześć pokarmu". Sławi Pana jako twórcę życia, który je ciągle odnawia i utrzymuje dla wszelkiego stworzenia poprzez zabezpieczenie pożywienia. Następna beraka będzie „dla ziemi" w bardzo naturalnym dla Żydów przejściu, gdyż cieszą się oni przecież owocami krainy obiecanej. (...)

Ostatnia beraka, tak jak wielka Tefilla, zaczyna się od sławienia imienia Bożego, zmierzając poprzez ciąg suplikacji do końcowej powszechnej celebracji. Tutaj jednak wszystko sprowadza się do dwóch próśb: 1) aby rozproszonym Żydom dane było ponownie zebrać się razem; 2) aby wówczas została odbudowana Jerozolima, która stałaby się Wiecznym Miastem, gdzie doskonały kult zostałby po wsze czasy przedstawiony Panu przez cały Jego lud.

(...)

Faza druga: wyłączenie Eucharystii z Paschy, próba połączenia z agapą

W Nowym Testamencie znajdują się pewne świadectwa na temat poszukiwania nowego środo-wiska społecznego i rytualnego, w którym można by usytuować sprawowanie Eucharystii - po jej odłączeniu od kontekstu dorocznej uczty paschalnej. Najszerszym tekstem na ten temat jest nauka św. Pawła przesłana gminie chrześcijańskiej w Koryncie ok. 55 r. (w Pierwszym Liście do Koryntian, 11). Apostoł zaczyna od pochwały koryntczyków. że „zachowują tradycję", którą im przekazał. Przypomina o nakrywaniu głowy przez kobiety uczestniczące w zgromadzeniach liturgicznych, a następnie gani mocno za pewne nadużycia związane z łączeniem wspólnej uczty i Eucharystii.

Udzielając tych pouczeń nie pochwalam was i za to, że schodzicie się razem nie na lepsze, ale ku gorszemu. Przede wszystkim słyszę - i po części wierzę - że zdarzają się między wami spory, gdy schodzicie się razem jako Kościół. Z resztą nawet muszą być wśród was rozdarcia, żeby się okazało, którzy są wypróbowani. Tak więc, gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania Wieczerzy Pań­skiej. Każdy bowiem już wcześniej zabiera się do własnego jedzenia, i tak się zdarza, że jeden jest głodny, podczas gdy drugi nietrzeźwy. Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Czy chcecie znieważać Boże zgromadzenie i zawstydzać tych, którzy nic nie mają? Cóż wam powiem? Czy będę was chwalił? Nie, za to was nie chwalę.

Kard. Joseph Ratzinger: To, co specyficznie chrześcijańskie nowe, zostaje wyodrębnione z ucz-ty Wieczerzy i powtórnie związane z posiłkiem wspólnoty uczniów. Obydwa elementy powią-zane są wzajemnie przez chrześcijańską zasadniczą ideę agapy. Wzajemna agape gminy miała być terenem, na który następnie zstępowała przemieniająca agape Pana. Jednakże w faktycznym rozwoju gmin ta piękna wizja nie zdała egzaminu. Okazało się, że to, co było rozumiane jako wspólnotowe, agape, a więc jako otwarcie drzwi dla Pana, stało się znakiem egoizmu, okazując się w ten sposób jako nieprzydatne do przygotowania wspólnoty (komunii) z Chrystusem. Konsekwentnie do tego dokonuje Paweł w 1 Kor 11, 22 rozdziału posiłku i Eucharystii: „Czyż nie macie domów, aby tam jeść i pić? Gdy chodzi o czas rozpowszechnienia się tego rozdziału, to dokonał się on w sposób zróżnicowany.


Faza trzecia: Msza o poranku - związek ze Zmartwychwstaniem

Justyn Justyn Męczennik (ok. 100 - ok. 165) Konieczność oddzielenia Eucharystii od Paschy i niedogod-ności w jej łączeniu z ucztą braterską wzmacniały nurt po-szukiwania więzi Eucharystii i poranku Zmartwychwstania.

Kard. Joseph Ratzinger: Z punktu widzenia rzeczowego, zo-stały otwarte drzwi do trzeciej fazy rozwoju, w której kształ-tuje się ostateczna kościelna forma sakramentu. Pierwszego świadectwa tej formy dostarcza list Pliniusza do Trajana, z którego wynika zwyczaj porannego sprawowania Euchary-stii. Pierwszy dokładny opis nowej formy znajdujemy u Ju-styna Męczennika ( 165). Poranek niedzielny przyjmuje się jako czas liturgii chrześcijan, podkreślając tym samym przy-porządkowanie jej wydarzeniu Zmartwychwstania. Oderwa-nie się od gleby żydowskiej i usamodzielnienie tego, co chrześcijańskie, które to usamodzielnienie rozpoczęło się z łączeniem chrześcijańskiego zgromadzenia z Dniem Pana, stało się definitywne przez określenie czasu liturgii.

„W dniu zwanym Dniem Słońca"

Oto co ok. 155 r. w utworze apologetycznym przeznaczonym dla cesarza rzymskiego pisze o Mszy św. Justyn Męczennik:

W dniu zaś zwanym Dniem Słońca, odbywa się zebranie w jednym miejscu wszystkich razem, i z miast i ze wsi. Tedy czyta się Pamiętniki Apostolskie albo Pisma Prorockie, póki czas na to pozwala. Potem, gdy lektor skończy, przełożony daje żywym słowem upomnienie i zachętę do naśladowania tych nauk znakomitych. Następnie wszyscy z miejsc powstajemy i modlimy się. Po czym, jak się już powiedziało, gdy modlitwa się skończy, przynoszą chleb oraz wino i wodę, a przełożony zanosi modlitwy tudzież dziękczynienie, ile tylko może, lud zaś z radością odpowiada: Amen. Wreszcie następuje rozdawanie i rozdzielanie wszystkim tego, co się stało Eucharystią, nieobecnym zaś rozsyła się ją przez diakonów. Ci, którym się dobrze powodzi, i którzy dobrą mają wolę, dają, co chcą, a wszystko, co się zbierze, składa się na ręce przełożonego, on zaś roztacza opiekę nad sierotami, wdowami, chorymi albo z innej przyczyny cierpiącym i niedostatek, nad więźniami, obcymi gośćmi, jednym słowem śpieszy z pomocą wszystkim, co są w potrzebie.

(...)

Czy w początkach chrześcijaństwa celebransi improwizowali?

Nie posiadamy zbyt wielu świadectw na temat przebiegu celebracji Mszy świę­tej w pierwszych trzech wiekach - mimo że wiemy też dobrze, że Msza odgrywała niezastąpione, centralne miejsce w życiu gmin chrześcijańskich, a prawda o dostępności skarbu eucharystycznej obecności Pana była bardzo intensywnie przeżywana. Nie ma jednak nic dziwnego w tym, że nie rozpisywano się na temat celebracji: jej przebieg pierwsi chrześcijanie woleli pozostawić raczej w ukryciu zarówno dlatego, że był to czas prześladowań, jak i dlatego, aby nie wystawiać tych najświętszych spraw na kpinę pisarzy pogańskich. W związku z tym praktykowana była disciplina arcani, zasada milczenia o misteriach liturgicznych, w które wtajemniczano jedynie stopniowo katechumenów i nowo chrzczonych.

Tę powściągliwość widzimy także w najwcześniejszym znanym nam staro­żytnym opisie Mszy w gminie chrześcijańskiej który powstał w Rzymie, co charakterystyczne, w tekście mającym sprostować kalumnie i dać rzeczywisty obraz życia chrześcijan. Opis podany przez św. Justyna w Apologii mówi o pewnym stałym przebiegu celebracji, ale nie przytacza w ogóle formuł liturgicznych. Na podstawie tego milczenia twierdzi się czasami, że kształt konkretnych formuł modlitewnych był wówczas pozostawiony inwencji celebransa. To rozumowanie nie wydaje się przekonujące: istnieje wiele powodów, dla których autorzy pierwszych opisów Mszy świętej nie chcieliby, nie odczuwaliby potrzeby lub wręcz uważaliby za zabronione uchylenie welonu poufności z modlitw mszalnych. O najważniejszych z nich wspomniano już wyżej: obawa przed niezrozumieniem subtelności sakramentu przez nie-inicjowanych oraz przed wystawieniem misteriów na bluźnierstwa.

Jeśli modlitwy liturgiczne chrześcijan od początku nie były dziełem czystej inwencji cele-bransów, jaki mógł być ich konkretny kształt i skąd pochodziły? Oczywiście trudno sobie wyobrażać już nazajutrz po odejściu Chrystusa zaistnienie gotowego kompletu formuł chrześcijańskich. Musiały się one dopiero rozwinąć - a ich główną podstawą była zapewne bogata tradycja starotestamentowej liturgii żydowskiej.

O. Louis Bouyer: Już w początkach Kościoła istnieją znamienne świadectwa faktu, iż chrze-ścijanie początkowo odnosili do śmierci i zmartwychwstania Chrystusa praktycznie nie zmienione teksty żydowskie. Co najwyżej, wnieśli oni do właściwego tekstu modlitw interpretacje, do których zresztą skłaniały się żydowskie Targumy. (...)

Pozwala nam to zrozumieć, dlaczego książka niewątpliwie chrześcijańska, jaką jest Didache, zawiera jedynie rozwiniętą formułę błogosławieństwa kielicha, którą stworzyli Żydzi oczekujący na przybycie Mesjasza. Istotnie, oryginał hebrajski tekstu greckiego przekazanej przez Didache modlitwy został odnaleziony na papirusie przechowanym w ruinach synagogi w Dura-Europos. Podobnym przypadkiem, gdzie interpretacja chrześcijańska wzbogacona została o pewne interpolacje, są modlitwy zawarte w siódmej księdze konstytucji Apostolskich" [z IV w.]. Wilhelm Bousset jako pierwszy zauważył, że chodzi tu o aleksandryjską postać modlitw synagogalnych, przejętych przez chrześcijan z niewielkimi dodatkami nawiązującymi do Chrystusa i Jego dzieła.

Dopiero w ostatnim stadium ewolucji docieramy w tychże „Konstytucjach Apostolskich" do tekstu modlitwy eucharystycznej, niewątpliwie zredagowanej przez chrześcijan. Jest to wielka modlitwa wzorcowa, którą sugeruje ich ósma księga. Znamiennym jednak jest fakt, że w dalszym ciągu chodzi o przeredagowanie, według schematu trójcowego, całego materiału modlitw siódmej księgi!

Wynikałoby z tego, że zamiast domyślać się, jaką twórczą inwencją musieli wykazywać się celebransi pierwszych liturgii chrześcijańskich, należałoby raczej pomyśleć o długim szlaku wypełniania różnych wątków istniejącej liturgii żydowskiej sensami chrześcijańskimi - co w sumie dawałoby prawdziwie tradycyjny schemat formuł modlitewnych. Dlatego - chociaż nie należy zapewne wyobrażać sobie jakichś nienaruszalnych i niezmiennych formuł - nie ma również podstaw, by negować podstawową, rdzeniową stabilność przekazywanych kanonów mszalnych.

„Mają wstać i zwrócić się ku wschodowi"

Gotowość do przekazywania na piśmie wzorcowych formuł modlitwy mszalnej urzeczywistnia się pełniej dopiero w IV wieku, a więc po edykcie mediolańskim. Soborze Nicejskim i w erze chrystianizacji Cesarstwa - gdy zatem warunki już sprzyjaj ą „legalizacji". Z tego czasu (ok. 380 r.) pochodzi m.in. zredagowane w Syrii dzieło pt. Konstytucje Apostolskie - najobszerniejsza kompilacja liturgiczno-kanoniczna starożytności chrześcijańskiej. W tym utworze, udającym jakby encyklikę puszczoną w obieg przez Apostołów, mamy więc np. opis zawierający znacznie więcej szczegółów dotyczących przebiegu celebracji. Oto jak zatem wygląda Msza święta w Syrii w IV w, - według relacji Konstytucji Apostolskich:
 

A co się ty czy domu (kościoła), to niech będzie podłużny, zwrócony ku wschodowi z pastoforiam i po obu bokach, od strony wschodniej, aby był podobny do okrętu. W środku niech będzie tron biskupi, po obu stronach niech mają swe siedzenia prezbiterzy, diakoni zaś niech s to ją gotowi w pełnym stroju ; spełniają oni bowiem jakoby czynności marynarzy i dozorców wioślarzy. Ich rzeczą jest postarać się, aby świeccy zajęli siedzenia po jednej stronie kościoła w największym milczeniu i porządku; tak samo aby niewiasty usiadły osobno, przestrzegając milczenia. Na środku zaś stanie lektor na podwyższeniu i niech czyta księgi Mojżesza i Jozuego, syna Nuna, Sędziów, Kroniki Królewskie i Dzieje powrotu (Ezdraszowe i Nehemiaszowe); nadto księgi Hioba, Salomona i szesnastu proroków. Po każdych dwóch czytaniach niech inny śpiewa Psalmy Dawida, a lud niech odśpiewuje wersety. Potem mają być odczytane nasze Dzieje i Listy Pawła, naszego współpracownika, które posłał gminom wiedziony Duchem Świętym. Następnie diakon lub prezbiter niech odczyta ewangelie, które ja, Mateusz i Jan wam podaliśmy, i które współpracownicy Pawła, Łukasz i Marek, przejąwszy, tak ­ że wam zostawili. A podczas czytania ewangelii, niech kapłani, diakoni i cały lud, stoją w najwyższym milczeniu... Potem niech kapłani wygłoszą naukę do ludu... Gdyby zaś ktoś usiadł poza swoim miejscem, niech go upomni diakon, jako zastępca sternika, i niech go odstawi na m iejsce mu należne. ... Diakoni mają także czuwać nad ludem, aby nikt nie szeptał, nie zasypiał, nie śmiał się i min nie stroił. Należy bowiem w kościele zachowywać się roztropnie, spokojnie i uważnie, i być zjednoczonym z Bogiem.

Potem mają wszyscy powstać, zwrócić się ku wschodowi i, po odejściu katechumenów i pokutników, zanosić modły do Boga, „który wstąpił na niebiosa niebios, na wschód słońca" (Ps 67, 34) i przypomnieć sobie dawne posiadanie raju położonego także na wschodzie, skąd człowiek został dlatego wypędzony, że usłuchawszy rady węża wzgardził Bożym przykazaniem. Z diakonów jedni mają zająć się ofiarą eucharystyczną, z bojaźnią usługując koło Ciała Pańskiego, drudzy zaś mają nadzorować lud i utrzymywać między nim spokój. Asystujący zaś biskupowi diakon powie do ludu, że nikt nie ma mieć urazy do bliźniego i że nikt nie ma być obłudnikiem. Potem winni mężczyźni między sobą i niewiasty między sobą pozdrowić się wzajemnie pocałunkiem Pana. ... Potem niech diakon modli się za cały Kościół i świat cały i poszczególne jego części, o urodzaje ziemskie, za kapłanów i książąt, za biskupa i króla i o pokój powszechny. Następnie biskup, złożywszy ludowi życzenia pokoju, niech mu błogosławi podobnie jak Mojżesz nakazał kapłanom, aby ludowi błogosławili... Niech tedy też biskup modli się nad ludem i niech mówi: „Zbaw lud Twój, Panie, a błogosław ludowi Twojemu" (Ps 27, 9), który nabyłeś i posiadłeś za cenę Najdroższej Krwi Chrystusa Twego i nazwałeś królewskim kapłaństwem i narodem świętym. Potem ma się odbyć ofiara, w czasie której lud ma stać i modlić się w milczeniu , po jej spełnieniu niech każda grupa z osobna przyjmuje Ciało Pańskie i najdroższą Krew Jego, przystępując w porządku z całą czcią i bojaźnią, jako do Ciała Króla. Niewiasty mają przystępować z zasłoną na głowie, jak to przystoi działowi kobiet. Drzwi zaś należy pilnować, aby nie wszedł żaden niewierny i niewtajemniczony.


Liturgia klementyńska - najstarszy znany formularz Mszy

Poza tym niezwykle ciekawym opisem, w Konstytucjach jest także najstarszy znany nam tekst prezentujący całokształt Mszy świętej (tzw. liturgia klementyńska, gdyż w utworze przypisana została papieżowi św. Klemensowi I), wraz z długą anaforą. Ta pierwsza znana nam z całego formularza Msza święta składa się z następujących elementów:

I. „Msza katechumenów"

1. czytanie Prawa
2. czytanie Proroków
3 śpiew Psalmów
4. czytanie Dziejów Apostolskich
5. czytanie Ewangelii
6. homilia
7. modlitwy litanijne za katechumenów, opętanych, pokutników, przeplatane śpiewem Kyrie eleison, na koniec błogosławieństwo biskupa i odesłanie katechumenów

II. „Msza wiernych"

8. modlitwy litanijne za wiernych (za Kościół i świat, za biskupów, kapłanów i całe ducho-wieństwo, za dziewice, wdowy i sieroty, za dobroczyńców Kościoła, za neofitów, chorych, podróżujących, skazańców, nieprzyjaciół i prześladowców, za dzieci chrześcijań­skie, za każdą duszę chrześcijańską - na końcu błogosławieństwo biskupa
9. pocałunek pokoju
10. umycie rąk
11. przyniesienie darów i ich ofiarowanie
12. anafora (prefacja, trishagion, opis Ustanowienia i konsekracja, anamneza, epikleza, me-mento)
13. Komunia
14. dziękczynienie
15. rozesłanie wiernych

Starożytne warstwy części stałych Mszy

Zbierane mozolnie różne świadectwa starożytności chrześcijańskiej pozwalają nam zobaczyć narastanie elementów, które znamy jako normalne składniki Mszy.

W II wieku w Rzymie odmawia się prefację razem z modlitwami konsekracyjnymi; do liturgii mszalnej zostaje wprowadzone Sanctus, jako wstęp do konsekracji pojawia się relacja o ustanowieniu Eucharystii.

W III wieku pojawia się dialog przed prefacją, wspomnienie zmarłych, zakończenie Kanonu; przed Komunią odmawia się Modlitwę Pańską; powstają pierwsze kolekty mszalne.

W IV wieku; znane są już główne modlitwy Kanonu, na wschodzie pojawia się Kyrie.

W V wieku; pojawia się śpiew na wejście (introit), dwa czytania (epistoła i ewangelia), Alleluja, Credo, prefacje świąteczne, pozostałe części Kanonu, embolizm, Ite missa est.

W VI wieku; pierwsze świadectwa o odmawianiu Kanonu po cichu (zwyczaj występujący wcześniej na wschodzie).



***



Fragment książki: Paweł Milcarek  - Historia Mszy. Przewodnik po dziejach liturgii rzymskiej

Całą książkę można pobrać na stronie wydawnictwa Christianitas.pl pod adresem:

https://christianitas.org/site_media/content/Historia_mszy_1.pdf


Data utworzenia: 09/06/2025 @ 06:41
Ostatnie zmiany: 10/06/2025 @ 22:59
Kategoria : ==>> WPROWADZENIE
Strona czytana 151 razy


Wersja do druku Wersja do druku

 

Komentarze

Nikt jeszcze nie komentował tego artykułu.
Bądź pierwszy!

 
Trzecie Oczko
Mycenaean_figurine_woman.jpg0-oczko-maska.jpg0-oczko-swiatynia.jpgidol-2.jpgstarozytna-grecja_teatr.jpghermes-myzja.jpg0-oczko-gorgona.jpgMinotaur.jpg0-oczko-hermes.jpg0-oczko-herakles.jpgmoneta-tyr-orfic.jpg0-oczko-amor.jpg0-oczko-moschophoros.jpg0-oczko-apollo2.jpg0-oczko-zeus2.jpgbull.jpg0-Libation_Macron_Louvre.jpgkon.jpegPrometheus.jpggreek-sil-coin.jpgpentheus.jpgsatyr.jpgEuropa.jpg0-oczko-hydra.jpg0-concordia-agrigento.jpg0-oczko-sfinks.jpgaegina.jpg0-oczko-syrena.jpg0-oczko-zeus.jpgnike.jpg0-swiatynia-afrodyty.jpgGorgon.jpgidol.jpg0-ajax.jpgposeidon.jpgSerapis.gifdioncleophrades.pngapollo-grecja.jpg0-atena-her.jpgmykeny.jpg0-oczko-terpsychora.jpggold-aegina.jpglabirynt-coin.jpgerechteum.jpg0-kapitel-dorycki--Parthenon.jpgArtemis_Orthia.jpg0-drachma.jpg0-minojska.jpg0-oczko-apollo.jpghera.jpgegea-muzyk.jpg0-sowa-korynt.jpgartemide.jpgCentaur.jpg0-oczko-venus.jpggreek-gold-coin.jpgMycenaean_Figurine_on_Horse.jpg0-oczki-centaur.jpggreek_music-coin.gif0-ajax2.jpgafrodyta.jpghermes-Didrachm.jpg0-oczko-atena.jpgAgamemnon.pngMask-Dionysos.jpgneander_coin.jpg0-krater.jpgorfeusz.jpgGold_cup_from_Mycenae.jpg
Rel-Club
Sonda
Czy jest Bóg?
 
Tak
Nie
Nie wiem
Jest kilku
Ja jestem Bogiem
Ta sonda jest bez sensu:)
Prosze zmienić sondę!
Wyniki
Szukaj



Artykuły

Zamknij => WISZNUIZM <<==

Zamknij - Japonia

Zamknij BUDDYZM - Lamaizm

Zamknij BUDDYZM - Polska

Zamknij BUDDYZM - Zen

Zamknij JUDAIZM - Mistyka

Zamknij NOWE RELIGIE

Zamknij NOWE RELIGIE - Artykuły Przekrojowe

Zamknij NOWE RELIGIE - Wprowadzenie

Zamknij POLSKA POGAŃSKA

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Archeologia

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Bałtowie

Zamknij RELIGIE WYMARŁE - Manicheizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Konfucjanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Satanizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Sintoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Taoizm

Zamknij RELIGIE ŻYWE - Zaratustrianizm

-

Zamknij EUROPA I AZJA _ _ JAZYDYZM* <<==

Nasi Wierni

 12011135 odwiedzający

 275 odwiedzających online