|
Europa pogańska - Rzym
- autor : Rel-Club
21/07/2012 @ 04:46
Kolegium pontyfików - 1
Pontifex! wspaniałe brzmienie tej nazwy, przeniesionej z czasem na najwyższego dostojnika Kościoła katolickiego i żyjącej dzięki temu dotychczas, zatarło w świadomości ludzkiej wszelkie ślady jej pochodzenia, i to nie tylko u nas, ale już u starożytnych; kto jednak uprzytomni sobie, z jak skromnych początków powstał ów wielki, święty i wieczny Rzym, ten nie będzie zdziwiony, dowiedziawszy się, że i początki jego głównego kapłaństwa były równie skromne i nie zapowiadające późniejszego rozwoju.
A o tych początkach niezbicie świadczy etymologia, przejrzysta jak rzadko: ponti-fex pochodzi od pons i facere, tak samo, jak np. artifex od ars i facere; przeciw temu nic zgoła powiedzieć nie można. Ale jakiż jest związek między "robieniem mostu" i obowiązkami świętymi arcykapłana?
/ czytaj więcej /
Ameryka - Kuba
- autor : Rel-Club
19/07/2012 @ 01:38
Santeria
Santeria jest najbardziej rozpowszechnioną i popularną religią z trzech głównych kultów afrokubańskich. Poza Brazylią, w której występuje kult zwany Candomble, pochodzący od tego samego plemienia afrykańskiego co Santeria, wyznanie to, w takiej formie jaką reprezentuje obecnie, istnieje jedynie na Kubie. Największymi ośrodkami rozwoju Santerii są: Hawana, Matanzas i Santiago. W Hawanie, kult ten, mimo, że obecny jest niemal w każdym zakątku miasta, skupia się głównie w dzielnicach: Regla, Guanabacoa i Marianao. Podkreślenia wymaga fakt, że Santeria jest niezwykle popularnym wyznaniem, które praktykuje znaczna część społeczeństwa - zarówno starsza, jak i młodsza generacja. Co ciekawe jest ona najbardziej modną religią, a fragmenty rytuałów i nawiązania do tego kultu są najbardziej rozpowszechnione i najłatwiej rozpoznawalne. Santeria pojawia się wszędzie, zarówno w wydarzeniach religijnych jak i wszelkich przejawach sztuki kubańskiej.
/ czytaj więcej /
Zagadnienia religijne - religia a etnologia
- autor : Rel-Club
18/07/2012 @ 23:52
Słońce
Pan życiodajny naszego świata planetarnego, słonce promienne, w bajkach polskich stale Księciem zwane, to groźnym, to dobrotliwym, było przez całe tysiąclecia uważane za bóstwo, w krajach północnych łaskawe, w krajach upalnego wschodu niszczycielskie, lecz zawsze czczone i o wschodzie witane zbożnemi hymnami.
W Egipcie starożytnym, w którym panuje latem zabójcze gorąco, utożsamiano słońce z Tyfonem, czyli szatanem, który wszystko pali ogniem żaru. Był on zarazem władcą morza, które wzburzał. Dotąd u Japończyków orkan morski nazywa się tajfun, czyli Tyfon. Ale obok niego widziano w słońcu bóstwo Re, bardziej łaskawe, a imię Putyfar, po hebrajsku Potifar, po egipsku Petepre, znaczy "Dany przez Re", jak Izydor "Podarunek Izydy", a u nas Bożydar.
/ czytaj więcej /
Chrześcijaństwo i odłamy - Katolicyzm
- autor : Rel-Club
15/07/2012 @ 01:59
Meandry chińskiego katolicyzmu
Matteo Ricciemu, zwanemu do dziś w Chinach Mędrcem Zachodu, może tylko pozazdrościć chiński jezuita Aloys Jin Luxian, nazwany po latach przez autora publikacji, Doriana Malovica, żółtym papieżem.
Ricci miał stosunkowo łatwy klucz do otwarcia Państwa Środka na kontakty z rzymskim chrześcijaństwem. Uczniowi Keplera i Galileusza, zaprawionemu w naukach ścisłych z kartografią włącznie, pomógł kształt ziemi. Skoro ma formę globu, każdy punkt może być jego środkiem. Wystarczyło, zatem, pozornie, szesnastowiecznemu jezuicie włoskiemu przekręcić globus nieco w lewo, by Chiny schyłku dynastii Ming zajęły centralne miejsce w świecie, Rzym zaś stał się jeszcze bardziej zachodni.
Oczywiście, nie tylko na tym polegał jego geniusz pozyskiwania dla Pana nowych przyjaciół. Przybył on z o. Michelem Roggieri do małego miasta Zhaoqig w pobliżu Kantonu w 1582 r. Zaczynał od nauki chińskiego i poznawania miejscowej kultury z buddyzmem włącznie, by już w 1601 r. znaleźć się w Pekinie i nawiązać owocny kontakt z cesarskim dworem.
/ czytaj więcej /
Judaizm - Archeologia
- autor : Rel-Club
13/07/2012 @ 02:38
Królowie kontrowersji
Królestwo Dawida i Salomona było potężnym imperium czy zaledwie osadą pasterzy? To zależy od tego, który archeolog się na ten temat wypowiada.
Na ławce na jerozolimskim starym mieście siedzi kobieta. skulona w jesiennym chłodzie pogryza jabłko i przygląda się budowli, która przysporzyła jej zarówno sławy, jak i kłopotów. właściwie trudno to nazwać budowlą – ot, niskie murki przylegające do umocnionej skarpy wysokiej na 20 m.
Kobieta jest archeologiem, a te mury jej odkryciem, dlatego widzi więcej niż inni. Badaczka dostrzega, że budowla znajdowała się na skraju starożytnego miasta, na wzgórzu nad zboczem, i rozciągał się z niej widok na całą Dolinę Cedronu. Idealny punkt, z którego można rządzić królestwem. Oczami wyobraźni kobieta widzi fenickich cieśli i kamieniarzy pracujących tu w X w. p.n.e. Widzi też Babilończyków, którzy zburzyli miasto 400 lat później.
/ czytaj więcej /
Religioznawstwo - Religie pierwotne
- autor : Rel-Club
08/07/2012 @ 01:01
Na tropie korzeni szamanizmu w Syberii
Tegoroczna wyprawa (2008r) to już czwarta ekspedycja syberyjska dra Andrzeja Rozwadowskiego z Instytutu Wschodniego Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Projekt realizowany przez archeologa przez ostatnie lata skupia się na badaniu prahistorii szamanizmu syberyjskiego, czyli tematu z zakresu archeologii systemów religijnych. Czy jest to tradycja kilkuset letnia czy trwająca już wiele tysięcy lat? To temat coraz częściej występujący w dyskursie archeologicznym, ale nadal słabo rozpoznany. Wśród wielu archeologów panuje przekonanie, że szamanizm funkcjonował zawsze i wszędzie od niepamiętnych czasów, a za jeden z dowodów na archaiczność tego zjawiska uważa się paleolityczne malowidła w jaskiniach europejskich.
/ czytaj więcej /
HUMOR
- autor : Rel-Club
06/07/2012 @ 01:02
Kolejny odcinek "Pisma Nieświętego" - Dziś Rozdział 1 Nowego Testamentu
Osobom wrażliwym na tego rodzaju humor odradzamy lekturę. Dyrekcja strony nie bierze odpowiedzialności za ewentualne konsekwencje, czytacie więc na własne ryzyko.
Zaganienia religijne - religia a etnologia
- autor : Rel-Club
04/07/2012 @ 01:03
WPROWADZENIE W ŚWIAT CZARNEJ MAGII
Choć nauki zwane ścisłymi wciąż postępują naprzód i człowiek współczesny zgłębia strukturę atomów, genów, komórek mózgowych, opanowując coraz szersze rejony natury, życie duchowe istoty ludzkiej zawsze było, jest i będzie pełne tajemnic i niewiadomych. W tym fascynującym wewnętrznym świecie już w zaraniach zorganizowanego życia człowieka, najważniejszą rolę pełniła magia, przenoszona z pokolenia na pokolenie wraz z przemijającymi narodami. Jak bardzo była ważna, wystarczy sobie przypomnieć, że nie istniała taka kultura, ani taka cywilizacja, która by nie posiadała własnej magii — mieli ją Babilończycy, Egipcjanie, Celtowie, Persowie, Majowie, Polinezyjczycy, Indianie Ameryki Północnej i Południowej. I jakkolwiek by nazywali się członkowie elity praktykujący Wielką Magię — czarownicy, szamani, magowie, czarnoksiężnicy czy guślarze, zawsze zaznaczała ona swoją obecność na wszystkich kontynentach i pod każdą szerokością geograficzną.
/ czytaj więcej /
Europa Pogańska - Germanie
- autor : Rel-Club
02/07/2012 @ 01:32
Religia Germanów
Yggdrasill i kosmogonia starożytnych Germanów.
Mając do dyspozycji materiały o wiele bogatsze niż w przypadku Celtów, historycy religii Germanów podkreślają jednak stale trudności, jakie się przed nimi piętrzą. Źródła są różnej natury i nierównej wartości: są to znaleziska archeologiczne, źródła pisane z epoki rzymskiej (w pierwszym rzędzie Germania Tacyta), opisy chrześcijańskich misjonarzy, a przede wszystkim poematy skaldów islandzkich, uzupełnione bezcennym dziełem, kompilacją Snorriego Sturlusona z XIII wieku. Zresztą tylko w Islandii, schrystianizowanej dość późno, bo około roku 1000, przechowała się tradycja ustna na tyle spójna, by pozwoliło to nam zrekonstruować w głównych zarysach mitologię i kult.
/ czytaj więcej /
Chrześcijaństwo i odłamy - Wprowadzenie
- autor : Rel-Club
29/06/2012 @ 05:30
Struktura wyznaniowa w Stanach Zjednoczonych
Zetknięcie się dwóch społeczności: europejskiej i amerykańskiej stanowiło przełom w kształtowaniu religijności Amerykanów
Wedle ostatnich danych statystycznych w USA jest ok. 67 mln katolików, co oznacza, że stanowią 23 proc. ludności kraju (członkowie pozostałych Kościołów i grup chrześcijańskich to ok. 60 proc.). Druga co do wielkości Konwencja Południowych Baptystów liczy ponad 15 mln osób i może się poszczycić największą liczbą kaznodziejów - ponad 70 tysiącami. Katolicyzm posiada największą liczbą wiernych, a mimo to, nie jest dominującym wyznaniem w tym kraju. Największym wyznaniem jest protestantyzm, bo choć katolicyzm stanowi jedną zwartą grupę, protestantyzm podzielony jest na wiele kościołów. Coraz częściej Amerykanie zaliczani są do nacji trójwyznaniowej: protestantyzm (56 proc.), katolicyzm (23 proc.), judaizm (2-3 proc.).
/ czytaj więcej /
Chrześcijaństwo i odłamy - Biblistyka
- autor : Rel-Club
25/06/2012 @ 19:14

BIBLIA PAUPERUM - RZECZ O DIALOGU SŁOWA I OBRAZU
Żyjemy w cywilizacji obrazowej. Obok przekazu słownego obraz stał się ważnym elementem informacji oraz odgrywa dużą rolę w komunikacji społecznej. Nie tylko w mediach prasowo - telewizyjnych i w reklamie, lecz także w dydaktyce akademickiej i badaniach naukowych trudno sobie dzisiaj wyobrazić obieg informacji bez zastosowania medium obrazu. Nawet syntetyczna prezentacja osoby lub firmy przyswoiła sobie na ten użytek angielski termin image, pochodzący jak wiadomo od łacińskiego imago. A w informatyce przemianowaliśmy tradycyjne pojęcie ikony jako obrazu religijnego (gr. eikon) na potocznie używane „ikonki” (ang. icon) w znaczeniu symboli oznaczających różne operacje programów komputerowych.
W tradycji sztuki chrześcijańskiej obraz wspierał przekaz doktryny wiary za pomocą słowa pisanego lub mówionego do tego stopnia, iż ukuto sentencję – fides ex auditu – wiara ze słyszenia. Po dwudziestu wiekach historii Kościoła należy jeszcze utworzyć nową sentencję, iż wiara pochodzi także z patrzenia – fides ex visu.
/ czytaj więcej /
Religioznawstwo - Wprowadzenie
- autor : Rel-Club
24/06/2012 @ 03:34
Historia grzechu - John Portmann
(fragment książki)
Bóg powrócił, a wraz z nim nieuchronnie także grzech. Nie istnieje przecież jeden bez drugiego. W każdym stuleciu Bóg wygląda nieco inaczej, tak samo grzech. Poznając Boga, możemy skutecznie poznać grzech.
Współczesne spojrzenie na grzech ujawni, co obecnie ma istotne znaczenie w odniesieniu do Boga i podkreśli dość niezwykłe uczucia, jakie żywi jego lud. Sam Bóg uwarunkował nas w taki sposób, że grzech uważamy za jego porażkę. Oczywiście, Bóg dał nam prawa, których powinniśmy przestrzegać. Za każdym razem, gdy je łamiemy, grzeszymy. Kazał nam również myśleć w kategoriach etyki. Aby coś uzyskać, musimy coś dać. Tym, z czego najczęściej rezygnowaliśmy, była przyjemność.
/ czytaj więcej /
Ameryka - Inkowie
- autor : Rel-Club
22/06/2012 @ 01:44
INTI RAYMI
24 czerwca
Święto Słońca, barwny festiwal organizowany corocznie pod murami Cuzco (Peru), inscenizujący inkaskie święto ku czci boga Inti (keczua – Słońce). Uroczyście i ze stosowną powagą świętowano przesilenie zimowe (na półkuli południowej przypadające 24 czerwca) i inkaski Nowy Rok. Słońce znajdowało się wówczas najbliżej peruwiańskiej ziemi, co stwarzało możliwość zaskarbienia łask Intiego i zdobycia jego względów. Obecnie uroczystości gromadzące nawet dwieście tysięcy widzów przybyłych z różnych stron kraju i świata, są po karnawale w Rio de Janeiro, drugim największym świętem Ameryki Południowej.
/ czytaj więcej /
Europa Pogańska - Rodzimowiercy
- autor : Rel-Club
20/06/2012 @ 04:35
Noc Kupały - rodzime święto zakochanych
Kupalnocka to jedna z najdawniejszych uroczystości obchodzonych w czasie przesilenia letniego na obszarach zamieszkiwanych przez ludy słowiańskie, germańskie i celtyckie...
Noc Kupały, zwana też Nocą Kupalną, Kupalnocką czy też w pewnych regionach Świętem Kresu lub też potocznie Sobótką, to nazwa słowiańskiego święta związanego z letnim przesileniem Słońca. Obchodzona jest w najkrótszą noc w roku, czyli najczęściej (nie uwzględniając roku przestępnego) z 21 na 22 czerwca - nie należy mylić tego święta z później wprowadzoną wigilią św. Jana (potocznie zwaną też Nocą Świętojańską i posiadającą wówczas wiele zapożyczeń z zastałych, znacznie starszych tradycji) obchodzoną w nocy z 23 na 24 czerwca. Kupalnocka to święto ognia, wody, słońca i księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości, o którym Józef Ignacy Kraszewski w "Starej Baśni" pisał: "Dzień Kupały - najdłuższy w roku, noc Kupały - najkrótsza, były jednym ciągiem wesela, śpiewu, skoków i obrzędów".
/ czytaj więcej /
Chrześcijaństwo i odłamy - Katolicyzm
- autor : Rel-Club
20/06/2012 @ 03:12
Mój dziwny kraj i jego dziwna religia
Spróbuję spojrzeć na Polskę i jej religię oczami kogoś zupełnie bezstronnego – nie będącego Polakiem, nie będącego katolikiem, ale nie uprzedzonego, choć i nie szczególnie życzliwego – ani Polsce, ani katolicyzmowi. Jeśli sprzeniewierzę się temu, czyli napiszę tu coś stronniczego – przegrałem. Proszę jednak nie mylić stronniczości z brakiem życzliwości. Życzliwość nie jest moim obowiązkiem (bo mogę być obojętny, jakkolwiek powinienem doszukiwać się u ludzi raczej dobrej niż złej woli); bezstronność zaś – owszem.
/ czytaj więcej /
|
|